Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
Można jeszcze dodać, że pedagog specjalny świadom ważności swojej pracy sam oczekuje od siebie dużo. W związku z dużymi oczekiwaniami, jakie wiążą się z pracą pedagoga specjalnego, musi on wyraźnie uświadomić sobie, że cele i zadania, jakie stawia się mu w pracy nad rewalidacją jednostek upośledzonych, nie mogą być statyczne. Z tych też względów jego zadaniem jest wnikliwa ich analiza 120 HALINA BORZYSZKOWSKA oraz ustalenie, które z nich może on sam realizować i co osobiście może wnieść do pracy nad ich realizacją, by była ona pełniejsza i wszechstronniejsza. Dynamiczne podejście do celów rewalidacji jednostek upośledzonych zakłada, że pedagog specjalny w swojej pracy musi być stale aktywny, że osobowość jego, jak podaje O. Lipkowski (1976, s. 20), "musi być osobowością twórczą". Realizacja celów i zadań, jakie stawia się pedagogowi specjalnemu w jego pracy nad rewalidacją jednostek upośledzonych, uwarunkowana jest różnymi czynnikami, ogólnie biorąc tymi tkwiącymi w dziecku, a będącymi konsekwencją jego upośledzenia i płynącymi ze środowiska społecznego. Z wielu zadań, jakie pedagog specjalny ma do spełnienia wobec dziecka upośledzonego, wybrałam do scharakteryzowania tylko te, które wiążą się z jego sytuacją w rodzinie. Efekty pracy pedagoga specjalnego nad rewalidacją jednostek upośledzonych uwarunkowane są - jak już wspomniałam - wieloma czynnikami. Wśród nich ogromnie ważną rolę odegrać może środowisko rodzinne, w którym wychowuje się dziecko. Naturalnie, że nie każde środowisko rodzinne ma szansę, by wspierać działania pedagoga i przyczynić się do uzyskania lepszych rezultatów w zakresie wszechstronnej rewalidacji dziecka upośledzonego. To, czy pedagog specjalny będzie miał w rodzicach sprzymierzeńców w swojej pracy, zależy od tego, czy potrafią oni dobrze wychowywać swoje upośledzone dziecko. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż wychowanie dziecka, zwłaszcza upośledzonego, jest wielką umiejętnością, której trzeba się uczyć. Pomocnym w tym zakresie może być pedagog specjalny. Swoją specjalistyczną wiedzę i bogate doświadczenie, jak pracować z dzieckiem upośledzonym, powinien on przekazać rodzicom, by i oni mogli prawidłowo oddziaływać na swoje dziecko. Szczegółowe zadania pedagoga specjalnego w stosunku do dziecka upośledzonego, gdy weźnie się pod uwagę jego środowisko rodzinne, zależą od tego, jaka jest jego sytuacja w tym środowisku. Z tych też względów wśród naczelnych i pierwszoplanowych zadań realizacji, jakich musi się on podjąć, należy konieczność wszechstronnego poznania środowiska rodzinnego swoich podopiecznych. Nie jest to wcale takie proste do zrealizowania, gdyż pozycja dziecka upośledzonego w rodzinie uwarunkowana jest licznymi i bardzo różnymi czynnikami, które wywierają swoisty wpływ na kształtowanie się tej pozycji. Opierając się na analizowanej literaturze z zakresu pedagogiki specjalnej (H. Borzyszkowska, 1971; A. Domańska, M. Góralówna, 1966; Opieka..., 1959; B. Spock, M. O. Lerrigo, 1969; S. Stillson-Slaughter, 1960) można twierdzić, że pozycją dziecka upośledzonego w rodzinie zależy w dużej mierze od poglądu rodziców, jaki mają na upośledzenie w ogóle, a przede wszystkim od tego, jak przyjęli oni fakt, że ich dziecko jest upośledzone. Powszechnie twierdzi się, że na ogół wszystkim rodzicom jest bardzo trudno pogodzić się z tym, że mają dziecko upośledzone. Wnioskować można, PEDAGOG SPECJALNY A DZIECKO UPOŚLEDZONE W RODZINIE 121 że posiadanie dziecka upośledzonego powoduje mniej lub bardziej głębokie zmiany we wzajemnych stosunkach, które wpływają na równowagę psychiczną każdego członka rodziny. Trzeba jeszcze dodać, że ponadto kształtuje stosunki miedzy rodziną a środowiskiem społecznym. Pedagog specjalny poznając środowisko rodzinne musi pamiętać, że uświadomienie sobie przez rodziców stanu patologicznego lub nienormalności dziecka nie pozostaje bez wpływu na zachowanie i całokształt życia rodzinnego. Dzieje się to dlatego, że dziecko odbiegające od normy oznacza często dla nich zawód wobec ich oczekiwań, gdyż dla wielu z nich miało ono urzeczywistnić ich marzenia, tymczasem zawiodło ich nadzieje.? Problem oddziaływania jednostek upośledzonych na rodzinę i rodziny na upośledzonego znajduje zainteresowanie wśród wielu dyscyplin naukowych. Przykładem mogą być badania W. Pogorzelskiego (1968). Autor badając 200 matek dzieci upośledzonych umysłowo stwierdził, że przyjście na świat niedorozwiniętego dziecka powoduje w środowisku rodzinnym różnego rodzaju zaburzenia emocjonalne, pojawienie się najrozmaitszych sytuacji konfliktowych, prowadzących do znacznego zachwiania równowagi psychicznej członków rodziny, szczególnie matki. Należy też dodać, że posiadanie dziecka upośledzonego może utrudniać integrację rodziny? Dziecko upośledzone, które zawiodło rodziców w pokładanych nadziejach, że jego przyszłość przyniesie im radość, często działa na nich ujemnie i powoduje powstawanie stanów frustracyjnych.' Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż jak pisze Z. Zborowski (1964), "zachowanie typu frustracyjnego jest wynikiem wygórowanych ambicji i niemożliwych do spełnienia żądań i oczekiwań". A właśnie rodzice dzieci upośledzonych często nie są w stanie zrealizować swoich dążeń i oczekiwań. Najmniejsze szansę na ich realizację mają rodzice, gdy jest to dziecko upośledzone umysłowo. U nich więc zgodnie z powyższymi stwierdzeniami należałoby oczekiwać największego sfrustrowania
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- W chwili kiedy krewny, przybyBy na widzenie z wizniem, znajdzie si ju| w siedzibie Trzeciego OddziaBu, sprawujcego piecz nad danym obozem, musi podpisa zobowizanie, |e po powrocie do miejsca zamieszkania nie zdradzi si ani jednym sBowem z tym, co przez druty nawet dojrzaB po tamtej stronie wolno[ci; podobne zobowizanie podpisuje wizieD wezwany na widzenie, zarczajc tym razem ju| pod grozb najwy|szych mier nakazanija (a| do kary [mierci wBcznie) |e nie bdzie w rozmowie poruszaB tematów zwizanych z warunkami |ycia jego i innych wizniów w obozie
- Anu zaryczał z wściekłości, kiedy zniszczono czołg z „Transhara”, lecz jego gniew wzmógł się jeszcze, kiedy czołg wroga zajął pozycję, która obejmowała także rampę...
- Biorąc to wszystko pod uwagę, wielbię ogromnie faraona Echnatona za jego mądrość i sądzę, że i inni będą go wielbić, gdy zdążą zastanowić się nad tą sprawą i zrozumieją, jakie...
- Czyż nie widzieliśmy tego okrętu na własne oczy? A co się tyczy radży Hassima i jego siostry, Mas Immady, jedni mówią tak, drudzy inaczej, ale Bóg jeden zna prawdę...
- Gdy Rikki przybył do domu, wyszedł na jego spotkanie Teodorek wraz ze swym tatusiem i mamusią (wciąż jeszcze bladą, bo niedawno dopiero ocucono ją z omdlenia) i wszyscy troje...
- Skrajny genetyzm, jaki ujawnia Tynecki omawiając na marginesie swych wywodów twórczość Micińskiego, może raczej zaszkodzić pisarzowi, to znaczy przenieść jego dzieło ze...
- Wykrzykn\'ea\'b3a jego imi\'ea, czuj\'b9c,\par \'bfe ogarnia j\'b9 gor\'b9ca fala rozkoszy...
- Przemieszczając się z miejsca na miejsce, dotarliśmy do małego strumienia i postanowiliśmy iść jego brzegiem, uznawszy, że musi nas gdzieś w końcu doprowadzić...
- Niemiecki minister dodał, że Hitler zaczął powątpiewać w szczerość polskiej przyjaźni, i ostrzegł, że kanclerz „może dojść do wniosku, że Polska odrzuca wszystkie jego...
- Wreszcie zwabiła go do miłości Agryppina, córka jego brata, Germanika, dzięki swym ponętom oraz mając [jako krewna] prawo do pocałunków i niejedną spo- sobność do...