Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
Przekonała poirytowaną księgową, by nie wnosiła sprawy przeciwko przedsiębiorstwu o dyskryminację, ponieważ ominięto ją przy awansach. Dokończyła raport o spełnianiu przez firmę warunków, przewidzianych w ustawie dotyczącej bezpieczeństwa pracy. Na tym oraz na rozmowach z kandydatami do pracy upłynął Katie dzień. Po południu rozsiadła się wygodnie w fotelu i oddała ponurym medytacjom nad życiem wypełnionym dniami podobnymi do dzisiejszego. Oto, co oznacza robić karierę. Virginia Johnson poświęciła całą energię, całe życie, na robienie kariery. Na coś takiego. Znów ogarnęło ją znane od kilku miesięcy uczucie pustki i niepokoju. Bezskutecznie starała się je stłumić. * Katie spędziła w “Purple Bottle" najgorszą godzinę swego życia. Kręciła się po sali, udając, że słucha muzyki. Obserwowała tłum samotnych ludzi, próbujących nawiązać znajomość. Trzech mężczyzn, przy stoliku na prawo od niej, taksowało ją wzrokiem, oceniając jej zalety i szacując jej ewentualną przydatność w łóżku w porównaniu z wysiłkiem, jakiego wymagało nawiązanie z nią znajomości. Katie stwierdziła, że wszystkie kobiety, myślące o rozwodzie, powinny najpierw spędzić wieczór w barze dla samotnych. Po tym poniżającym przeżyciu wiele z nich z radością powróciłoby do swych mężów. Wyszła o wpół do dziesiątej i wróciła do domu. W samochodzie opadły ją myśli o Ramonie. Miała tu swoje życie, a on nie mógł stanowić jego części; zbyt obcy, zbyt odległy, by rozważać dzielenie z nim losu. Rozdział 8 Spała tak twardo, że nie słyszała, kiedy zadzwonił budzik. Ubrała się pośpiesznie, ale i tak się spóźniła do pracy piętnaście minut. “Czwartek, 3 czerwca" - informował jej kalendarz. Usiadła przy biurku i sięgnęła po kubeczek z kawą, którą przyniosła jej Donna. Czwartek. Ostatni dzień, w którym mogłaby zadzwonić do Ramona. Jak długo będzie osiągalny pod tym numerem? Aż skończy pracę o piątej lub szóstej? Czy dziś też będzie siedział do późnego wieczora? Czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Jeśli do niego zadzwoni, musi być gotowa na wyjazd z nim i małżeństwo. A nie była na to zdecydowana. Trzeci czerwca. Katie smutno się uśmiechnęła, popijając parującą kawę. Jeśli uwzględnić tempo, w jakim to wszystko się odbywało, prawdopodobnie zostałaby czerwcową panną młodą. Znowu. Mocno potrząsnęła głową i zajęła się pracą. Podczas procesu rozwodowego stwierdziła, że posiada niezwykłą umiejętność: zmuszając się do myślenia o czymś innym w chwili, kiedy do głowy zaczynały jej przychodzić jakieś gorzkie refleksje, potrafiła zupełnie się ich pozbyć. Przez cały dzień zwijała się w pracy jak w ukropie. Nie tylko odbyła wszystkie zaplanowane rozmowy, ale przyjęła również trzy osoby, które się pojawiły nie umówione. Osobiście przeprowadziła większość testów, powtarzając zasady, obowiązujące podczas sprawdzania umiejętności maszynopisania, jakby to było najbardziej porywające przemówienie, jakie kiedykolwiek wygłosiła. Wpatrywała się w stoper, kiedy kandydatki pisały na maszynie, jakby miała przed sobą czołowe osiągnięcie współczesnej myśli technicznej, które bezgranicznie ją fascynowało. Wpadła do Virginii, podziękowała jej wylewnie za podwyżkę i wspaniałą radę, a potem wolno zamknęła drzwi swego gabimetu i niechętnie udała się do domu. Okazało się, że w czterech ścianach mieszkania o wiele trudniej jej stosować sprawdzoną metodę, szczególnie kiedy w radiu ciągle przypominano, która godzina. “Tu Radio KMOX, godzina osiemnasta czterdzieści" - powiedział spiker. “I Ramon będzie pod tym numerem już niedługo, jeśli w ogóle jeszcze jest" - dodał wewnętrzny głos. Katie ze złością wyłączyła radio i włączyła telewizor. Kręciła się po mieszkaniu, nie mogąc usiedzieć na miejscu. Jeśli zadzwoni do Ramona, nie wystarczą półśrodki; będzie musiała powiedzieć prawdę. Nawet jeśli to zrobi, niewykluczone, że już mu przestało zależeć na małżeństwie z nią. Był wściekły, kiedy się dowiedział, że już była kiedyś mężatką. Może tu wcale nie chodziło o kwestię religii. Może nie lubił towaru “z drugiej ręki". Ale jeśli zamierzał skończyć z nią znajomość, dlaczego zostawił numer telefonu, pod który mogła do niego zadzwonić? Ekran telewizora ożył. “W St. Louis jest dwadzieścia sześć stopni, mamy godzinę osiemnastą czterdzieści pięć" -przerwał jej rozważania spiker. Nie mogła zadzwonić do Ramona, póki nie będzie gotowa z dnia na dzień zrezygnować z pracy, bo zostało już tylko tyle czasu. Będzie musiała wejść do gabinetu Virginii Johnson i powiedzieć kobiecie, która zawsze traktowała ją lepiej od innych: “Przykro mi, że zostawiam cię w krytycznej chwili, ale tak już w życiu jest". Nie pomyślała jeszcze, jak zareagują jej rodzice. Będą niezadowoleni, zaniepokojeni, zrozpaczeni. Będą okropnie za nią tęsknili, jeśli wyjedzie do Portoryko. Katie wykręciła numer swych rodziców i dowiedziała się od gosposi, że państwo Connelly pojechali do klubu na obiad. Cholera! -pomyślała. Dlaczego ich nie ma wtedy, kiedy są jej potrzebni? Powinni siedzieć w domu, tęskniąc za swoją małą Katie, którą widywali raz na kilka tygodni. Czy tęskniliby za nią tak samo, gdyby ją widywali raz na kilka miesięcy? Katie zerwała się i, rozpaczliwie pragnąc czymś się zająć, przebrała się w bikini - w żółte bikini! Usiadła przy toaletce w swej przestronnej sypialni i nerwowo szczotkowała włosy
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Badano rolę werbalizacji w przypadku przyswajania materiału obrazowego oraz rolę obrazu w przypadku przyswajania treści słownych...
- Anu zaryczał z wściekłości, kiedy zniszczono czołg z „Transhara”, lecz jego gniew wzmógł się jeszcze, kiedy czołg wroga zajął pozycję, która obejmowała także rampę...
- Skutki doraźne to zaburzona lub zerwana interakcja wychowawcza oraz pejoratywna ocena zdarzenia wychowawczego przez wychowanka(zdarzenia, które określany jako błąd), a na...
- Rysunek dziecka (jakikolwiek) zależy niewątpliwie od lego wieku - jest niejako miarą jego psychicznego rozwoju i odzwierciedla jego wizję własnego ciała oraz własnego ',...
- Wycofanie się wojsk polskich z Ukrainy, która dostała się tym razem Moskwie prawie darmo, oznaczało praktycznie rezygnację Polski ze spraw ukraińskich...
- Tryumfu hetmana, który przywiódł swych jeńców: Wasyla, Dymitra oraz Iwana Szujskich, kniazia Wasyla Golicyna, patriarchę Filareta Romanowa i przekazał zdobyte sztandary...
- W chwili kiedy krewny, przybyBy na widzenie z wizniem, znajdzie si ju| w siedzibie Trzeciego OddziaBu, sprawujcego piecz nad danym obozem, musi podpisa zobowizanie, |e po powrocie do miejsca zamieszkania nie zdradzi si ani jednym sBowem z tym, co przez druty nawet dojrzaB po tamtej stronie wolno[ci; podobne zobowizanie podpisuje wizieD wezwany na widzenie, zarczajc tym razem ju| pod grozb najwy|szych mier nakazanija (a| do kary [mierci wBcznie) |e nie bdzie w rozmowie poruszaB tematów zwizanych z warunkami |ycia jego i innych wizniów w obozie
- 11 kpa), albo: „Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno — gospodarczemu oraz zasadom współżycia...
- W jednym z takich obszarów Hearn odkrył pewną osobliwość, którą natychmiast określił jako „tuman kurzu" - Tuman kurzu - zwrócił się do Martindale'a, wskazując...
- Wreszcie między życiem małżeńskim a aktywnością publiczną Pliniusz ustanawia nie tyle wspólną zasadę, która łączy zarządzanie domem i władzę nad innymi, ile złożoną grę...