Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Wprowadziłem też pewne zmiany w przedstawieniu początków Związku Ateńskiego w podrozdziałach l i 2 rozdziału 2 w księdze III, a uzasadnienie ich znajdzie się w artykule, który ukaże się w „Journal of Hellenie Studies" 86. Nowy ustęp dodałem w aneksie l; dotyczy on pieczęci cylindrycznych odkrytych w Tebach. Pozostałe zmiany są całkiem nieznaczne. The University Bristol N.G.L.H. WSTĘP GEOGRAFIA PóŁWYSPU I WYSP GRECKICH 1. CHARAKTERYSTYKA OGóLNA Klimat krajów śródziemnomorskich jest umiarkowany, nie znający su- rowej zimy europejskiej ani upalnego lata Afryki. Charakter ten za- wdzięcza on morzu, które w zimie ściąga łagodne atlantyckie wiatry nio- sące z zachodu deszcze, w lecie zaś wiatry północno-wschodnie, w staro- żytności zwane etezyjskimi, suche i łagodzące upały. Pełnię klimatu śródziemnomorskiego znajdujemy tylko tam, gdzie wpływ morza jest naj- silniejszy: na wyspach, półwyspach i niskich wybrzeżach. W miarę po- suwania się od morza w głąb lądu klimat zatraca swe cechy śródziemno- morskie, upodabniając się stopniowo coraz bardziej do kontynentalnych klimatów Europy i Afryki. Na przykład w Grecji taki półwysep jak Attyka przypomina klimatem racz j Chalkidykę czy Argolidę niż najbliższego sąsiada w głębi lądu -Beocję. Podobnie, jeśli wziąć pod uwagę cały basen Morza Śródziemnego, wybrzeża Hiszpanii, Franeji, Italii i Grecji mają więcej wspólnego z wybrzeżem Azji Mniejszej, Syrii, Palestyny i Karta- giny niż z terenami bezpośrednio do nich przylegającymi na zapleczu. Taki właśnie zasięg klimatu śródziemnomorskiego decydował o rozprze- strzenieniu kultury mykeńskiej, a później także kolonizacji fenickiej i grec- kiej, gdyż skierowywał je, zarazem ograniczając, raczej do nadmorskich obszarów basenu Morża Śródziemnego niż do bardziej kontynentalnych rejonów Macedonii czy Syrii. A działo się tak dlatego, że na tych wszyst- kich nadmorskich terenach można żyć w sposób podobny. Susza letnia, przychodząca po zimowych deszczach i zimowych dniach słonecznych, za- pewnia długi okres wegetacji, konieczny, by mogły dojrzewać oliwki, wino- grona i figi, a ułatwia także uprawę zboża. Duże nasłonecznienie w po- łączeniu z łagodną zimą i suchym, ciepłym latem pobudza energię miesz- kańców i sprzyja życiu pod gołym niebem. Ludzie nawykli . do takic i wa.runków na nizinach Krety, Grecji czy Fenicji, zmuszeni do porzuce- nia starych siedzib, nowych szukali, oczywiście, w krainach również obda- rzonych klimatem śródziemnomorskim. Większą ezęść greckiego półwyspu zajmują obszary górskie. Wyższe z nich, z których najdalej na południe sięga płaskowyż arkadyjski na Pelo- ponezie, należą do strefy klimatu kontynentalnego. .Tereny te, zwykle po- kryte lasem lub zaroślami, a gdzieniegdzie zamienione przez erozję w ja- łowe usypiska wapienia lub marmuru, są słabo zaludnione, odgrywają jednak poważną rolę w gospodarce Grecji. Tu przede wszystkim znajdują się pastwiska, które na nizinach wypala długotrwała susza letnia. Corocz- nie w kwietniu i w maju wielkie stada owiec wędrują z nizin w góry, by jesienią powrócić znowu na niziny. Okolice górskie karmią również bydło, kozy i świnie. Tak więc dostarczają one mięsa i produktów mlecznych, co wraz ze zbożem, oliwkami, owocami, roślinami strączkowymi i warzywami ' rosnącymi na nizinach zapewnia pełne zaopatrzenie w żywność. Z gór po- chodzi jeszcze drewno na opał i na budulec, w tym sosna, cedr i cyprys do budowy okrętów, jak również dąb koziooki, z którego otrzymuje się barwnik, paszę dla trzody i ekstrakt używany w garbarstwie. Górale miesz- kający w z rzadka rozsianych wsiach i wioskach zachowują fizyczną wy- trzymałość i hart ducha, które to cechy łatwiej zatracają ich pobratymcy z nizin, żyjący w dogodniejszych warunkach i w łagodniejszym klimacie. Ogromna większość ludności osiadła na nizinach w dużych wsiach i mia- stach. Ludzie ci trudnili się rolnictwem, rybołówstwem i handlem. ˇyznych rćwnin nie brak, przeważnie nie są one jednak zbyt rozległe, tak że całko- wity areał gruntów uprawnych w Grecji stanowi dziś zaledwie 18ř/o po- wierz:.hni kraju, a w dawnych czasach był nawet mniejszy. Dlatego też na ziemię orną jest i był zawsze duży popyt, gdyż ziarno, które ona rodzi, jest niezbędne do życia. Niziny w porównaniu z greckimi górami są bo- gate w płody rolne i gęsto zamieszkane, cieszą się klimatem umiarkowa- nym i mają łatwy dostęp do morza. Tutaj cywilizacja kwitła już wtedy, kiedy mieszkańcy gór byli jeszcze na bardzo niskim stopniu rozwoju. Ile- kroć jednak wśród ludów nizinnych pojawiały się znamiona upadku, plę- miona góralskie z Arkadii, Achai, Etolii i Grecji północnej wykazywały znaczi ie wi kszą wytrzymałość i żywotność. Pr ez całą historię Grecji mieszkańcy nizin byli pod stałym naporem mieszkańców gór. Nadmiar ludności z wyżynnych terenów poszukiwał ciągle zajęcia i środków do życia na nizinach. Od czasu do czasu uboższe ludy z północy ciągnęły na południe, znęcone bardziej słonecznym klima- tem i rolniczym bogactwem nizin. Ponieważ jednak niziny te nie były zbyt rozległe, łatwo i na nich także występowało przeludnienie. Ludzie, dla których brakło tu miejsca, przyzwyczajeni ,do śródziemnomorskiego kli- matu i odpowiedniego trybu życia, szukali za morzem nowych siedzib o po- dobny h warunkach. Te cykliczne ruchy ludności występowały w czasach ch prawie zawsze, choć'z pewnymi przerwami. Podobnie jak J y 'śta ó¦y ?'ci możemy je obserwować jeszcze i dzisiaj. m baseni . orza Śródziemnego najbardziej uprzywilejowane pod ę 1 tu i położenia są kraje egejskie. Umiarkowane lato trwa tu najd uzeř ,, imowe miesiące są najłagodniejsze. W morzu żyje mnóstwo G . 1`.r.vj ..! różnego rodzaju ryb, z których najcenniejszy dla człowieka jest tuńczyk. Morze Egejskie zamknięte jest dookoła lądem, a tylko na południu łańcuch w-ysp oddziela je od otwartego libijskiego morza. Wody jego szczególnie ęprzyjają żegludze w miesiącach letnich, gdy rano i wieczorem wzdłuż brzegów wieją wiatry od lądu i ku lądowi, a na pełnym morzu spotkać można zawsze północno-wschodnie wiatry etezyjskie