Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
W województwie zielonogórskim przestały istnieć wszystkie punkty nauczania. Ogółem języka ukraińskiego uczyło się 2 341 uczniów, z czego w szkołach podstawowych 221, średnich - 214, a w punktach nauczania 1 906 osób33. Zlikwidowano również filologię ukraińską w liceum pedagogicznym w Bartoszycach oraz studium nauczycielskim w Szczecinie34. Walka z nacjonalizmem ukraińskim oznaczała również walkę z Kościołem greckokatolickim. Wyrazem tych działań było uniemożliwianie wiernym dostępu do ich cerkwi. W 1961 r. funkcjonariusze SB doprowadzili, uciekając się do podstępu, do zamknięcia cerkwi w Komańczy. W 1962 r. została ponownie otwarta, ale już jako prawosławna. Dodajmy, że władzom chodziło nie tylko o likwidację placówki greckokatolickiej, ale także o skłócenie ze sobą Ukraińców obu obrządków. Zamknięto także cerkwie w Sanoku i Kremp-nej. Poza tym nie wyrażano zgody na otwarcie nowych placówek greckokatolickich wśród ludności ukraińskiej, znajdując przy tym zwolenników wśród miejscowych łacińskich proboszczów. Duchowieństwo poddane zostało stałemu nadzorowi organów bezpieczeństwa. Znane są przypadki ciągłego nachodzenia księży przez funkcjonariuszy SB i namawiania do zaprzestania duszpasterskiej działalności. Bywało, że grożono im przy tym śmiercią35. 144 Polityka narodowościowa władz polskich wobec Ukraińców w Polsce Ludowej ... - _. r uiułci iic iuui iuov-i ur\i an I3r\icj w ruisuc uicgTU roku. Antysemickie wystąpienia wywołane wydarzeniami marcowymi podsyciły również niechęć do Ukraińców. Władze coraz bardziej zaczęły lansować hasło integracji społecznej Ukraińców, rozumiejąc je jako dążenie do ich wynarodowienia36. Nakazano właściwym prezydiom wojewódzkich rad narodowych wzmożenie nadzoru nad ludnością ukraińską i podjęcia działań na rzecz jej pełnej integracji37. Z kolei w łonie społeczności polskiej nasiliły się antyukraińskie wystąpienia. W niektórych regionach były na tyle silne, że miejscowi Ukraińcy zamierzali wyjechać na Ukrainę. Taką chęć zgłosili władzom Ukraińcy z Marzęcina pow. Nowy Dwór Gdański w obawie przed Polakami, którzy zagrozili „utopieniem ich w kanałach"38. Organizowane przez partię i Prezydium ZG UTSK dyskusje nad „Tezami KC PZPR na V Zjazd Partii" stały się jednak okazją do zaprezentowania przez Ukraińców swoich postulatów. 2 listopada 1968 r. delegacja kombatantów z Łemkowszczyzny złożyła petycję do Komisji Wniosków V Zjazdu PZPR, w której domagała się powołania na szczeblu centralnym komisji do zbadania i właściwego rozwiązania problemów dotyczących ludności łemkowskiej. Ich zdaniem w pierwszej kolejności należało: 1) naprawić moralne i materialne krzywdy wyrządzone akcją „Wisła", 2) dokonać pełnego równouprawnienia w prawach politycznych (przedstawicielstwo w rajdach narodowych i sejmie), gospodarczych (uchylenie dekretu z 27 lipca 1949 r. i ustawy z 12 marca 1958 r.) i kulturalnych 1 (rozwój kultury, ochrona zabytków, otwarcie muzeum, utworzenie (zawodowego zespołu łemkowskiego), 3) zapewnić obowiązkowe nauczanie języka ukraińskiego i upowszechnić oświatę w języku ojczystym dla dorosłych, 4) uznać zasługi Łemków w działalności rewolucyjnej i w walce z okupantem39. Niestety, wszystkie powyższe postulaty pozostały tylko na papierze. Antyukraińskie działania władz na krótki okres zostały zakłóco--ne wydarzeniami grudniowymi z 1970 r. Zmiana ekipy rządzącej oraz pierwsze wystąpienia I sekretarza KC PZPR E. Gierka stwarzały wrażenie odnowy polityki państwowo-partyjnej, w tym również Roman Drozd 145 iiaiuuuvvusi.iuwyL.il. ui\i ciii iarva |juiiuwiiic podjęła starania w celu realizacji swoich postulatów. 15 stycznia 1971 r. przedstawiciele ludności ukraińskiej z powiatu gorlickiego, krośnieńskiego i Wrocławia wystosowali pismo do Biura Politycznego i Sekretariatu KC PZPR, w którym zwrócono uwagę na potrzebę rozwiązania problemów nurtujących mniejszość ukraińską w Polsce. Do pisma dołączono petycje z 1956 i 1968 r. z prośbą o ich rozpatrzenie, gdyż pozostały one bez odpowiedzi40. Całą sprawę ponowiono w listopadzie 1971 r., kiedy to zarządy powiatowe i zarządy kół UTSK z województwa rzeszowskiego wystąpiły z pismem do Komisji Wniosków VI Zjazdu PZPR. 23 listopada 1971 r
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Ale nawet odsuwając na bok owo podobieństwo, projekt Hippodamosa miał wiele słabych punktów...
- – Dostanę za nie zero punktów, w przeciwieństwie do mózgowca...
- Laska spadła na ciało psa z przerażającym głuchym odgłosem...
- Zwiększa się —> efektywna liczba partii (3,5 w 1992 r...
- Niezbędnym jej dopełnieniem jest poznanie konkretnych poglądów dziewcząt i chłopców kształcących się w szkołach podstawowych, zasadniczych zawodowych i średnich...
- Obejrzeli
- Samochody zatrzymały się na szczycie wzgórza...
- Jezuita w Rzymie nie może nie przyjąć ko- munii świętej w najstarszym kościele Towarzystwa Jezusowego, tak jak fizyk w Bernie nie może nie odwiedzić urzędu patentowego...
- Z punktu widzenia składu etnicznego wydaje się, że można ustalić następującą regułę (napisałam: "wydaje się", gdyż jest to sprawa sporna, wrócę do niej nieco dalej, por...
- Jarlaxle był tuż przed nią...