Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

A wic my[l poznaje Bczc i oddzielajc. Odpowiedz: Nasza my[l z konieczno[ci poznaje sposobem Bczenia i odBczania. Uzasadnienie: Nasza my[l - przez ton |e przechodzi z mo|no[ci do rzeczywisto[ci - poniekd jest podobna do rzeczy, które powstawaj; a wiadomo: takowe rzeczy nie od razu maj swoj 13 doskonaBo[, ale nabywaj ja stopniowo. Podobnie jest z ludzk my[l: pierwsze poznawcze zetknicie si z rzecz nie daje jej z miejsca doskonaBego poznania tej|e rzeczy, ale najpierw chwyta co[ o niej samej, mianowicie sedno samej rzeczy, które jest pierwszym i wBa[ciwym przedmiotem my[li; z kolei my[l poznaje wBa[ciwo[ci, przypadBo[ci i ustosunkowania okalajce istot rzeczy. A to wymaga, |eby my[l jedno zdobyte pojcie BczyBa z drugim lub odeD odBczaBa i |eby z jednego Bczenia lub odBczenia przechodziBa do drugiego: na czym polega rozumowanie. Natomiast my[l anielska i my[l Boga s w sytuacji podobnej do rzeczy niezniszczalnych, które zaraz od pocztku maj swoj caB doskonaBo[. Std te| my[l anielska i Bo|a od razu w doskonaBy sposób maj caBkowite poznanie rzeczy. I dlatego -poznajc sedno rzeczy - wiedz o niej zarazem wszystko to, co mo|emy pozna drog Bczenia, odBczania i rozumowania. Tak wic ludzka my[l poznaje sposobem Bczenia, i odBczania, jako te| i rozumowania. Natomiast Bo|a i anielska my[l poznaje wprawdzie Bczenia, odBczania i rozumowania, ale nie sposobem Bczenia, odBczania i rozumowania, lecz widzeniem niezBo|onego sedna. Na 1. Owo Bczenie i odBczanie, jakie my[l przeprowadza, polega na uchwyceniu ró|nicy lub na porównaniu. Std te| i my[l w ten sposób poznaje wiele sposobem Bczenia i odBczania, w jaki poznaje ró|nic lub porównanie rzeczy2. Na 2. Owszem, my[l abstrahuje od wyobra|eD, jednak|e - jak ju| wy|ej powiedziano3 - nie poznaje w rzeczywisto[ci inaczej, jak tylko zwracajc si do wyobra|eD. I wBa[nie od strony wykonywanego zwrotu ku wyobra|eniom z owym Bczeniem i odBczaniem my[li wi|e si czas. Na 3. My[l przyjmuje podobizn rzeczy na swój sposób, a nie na sposób rzeczy. Std te| Bczeniu i odBczaniu, jakie czyni my[l, odpowiada wprawdzie co[ ze strony rzeczy n ale to co[ nie w ten sam sposób znajduje si w rzeczy, co w my[li. Bowiem wBa[ciwym przedmiotem ludzkiej my[li jest sedno materialnej rzeczy, która jest postrzegalna przez zmysB i wyobrazni. Otó| w materialnej rzeczy stwierdzamy dwojakie poBczenie czy zBo|enie: pierwsze, to poBczenie formy z materi. i temu odpowiada to - wykonywane przez my[l -. Aczenie, w którym caBo[ bdca powszechnikiem, tj. caBo[ uogólniona, orzeka o swojej cz[ci; bowiem rodzaj bierzemy od materii wspólnej, ró|nic stanowic o gatunku bierzemy od formy4, za[ poszczegóB od materii jednostkowej5