Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Uznany za jednego z największych tłumaczy buddyjskich tekstów kanonicznych z sanskry-tu na chiński; głównie dzięki jego wysiłkom buddyjska myśl fiozoficzna i religijna została zaszczepiona w Chinach (przyp. tłum.). ** Aśwaghosza (ok. 80 - ok. 150) - hinduski filozof i poeta, wyznawca buddyzmu mahajany, uważany również za ojca dramatu sanskryc-kiego. Nagardźuna (ok. 150-250) - hinduski mnich buddyjski i filozof, założyciel szkoły madhjamiki (Środkowej Ścieżki). Ostatecznie rozwinął pojęcie śunjaty (pustki). Asanga (IV-V w. n.e.) - filozof buddyjski, założyciel jogaćary, ważnej szkoły buddyzmu mahajany. Wasubandhu w. n.e.) - hinduski filozof buddyjski i logik, młodszy brat Asangi . tłum.). - 83 - mienie zeń, który - będąc bardziej chińską niż hinduską formą buddyzmu - pojawił się w czasie, kiedy indyjska mahaja-na była już całkowicie dojrzała. Możemy więc przejść do najważniejszych doktryn mahajany, z których zrodził się zeń. Mahajana, dla odróżnienia się od buddyzmu kanonu palij-skiego, określa go jako Mały (hina) Wóz (Jana) wyzwolenia, a siebie jako Duży (mąka) Wóz - duży, ponieważ zawiera wielkie bogactwo upaji, czyli sposobów na doświadczenie nirwany. Sposoby te obejmują zarówno skomplikowaną dialekty-kę Nagardźuny, której przedmiotem jest uwolnienie umysłu od wszelkich ustalonych pojęć, jak i doktrynę wyzwolenia Su-khawati, Czystej Krainy*, poprzez wiarę w potęgę Amitabhy, Buddy Nieograniczonej Światłości, który osiągnął oświecenie w nieskończenie odległej epoce jeszcze przed samym Gautamą. Do upaji zalicza się nawet buddyzm tantryczny** średniowiecznych Indii, w którym wyzwolenie może zostać osiągnięte poprzez powtarzanie świętych słów i formuł zwanych dharani, oraz poprzez specjalne odmiany jogi obejmujące stosunek seksualny z śakti, czyli „duchową małżonką"***. Przeglądając pobieżnie kanon palijski, z pewnością doj- * Sukhawati znaczy w sanskrycie „szczęśliwa ziemia" i jest krainą Amitabhy, bodhisattwy współczucia. Autor w nazwie szkoiy opartej na wierze w potęgę Amitabhy używa terminu „Pure (czysta, niepokalana) Land (ziemia, kraj)" (przyp. tłum.). ** Praktyki buddyzmu tantrycznego, zwanego też ezoterycznym, opierają się na sutrach o charakterze magicznym (tantry) i składają się na nie mandale (symboliczne „obrazy" lub „okręgi"), mantry (święte dźwięki) i mudry (symboliczne gesty) (przyp. tłum.). *** Rzekoma „obsceniczność" maithuny, jak nazywa się tę praktykę, zrodziła się całkowicie w głowach chrześcijańskich misjonarzy. W rzeczywistości związek z śakti daleki był od rozwiązłości i obejmował dojrzałą i nader rzadką ideę mężczyzny i kobiety decydujących się na wspólny rozwój duchowy. Jego konsekwencją było uświęcenie współżycia seksualnego, co - zgodnie z logiką - powinno być częścią katolickiego poglądu na małżeństwo jako sakrament. Pełne omówienie tego zagadnienia czytelnik znajdzie w: S. B. Dasgupta, Ań Introduction to Tan-tric Buddhism (Wprowadzenie do buddyzmu tantrycznego; Calcutta 1952), oraz w: sir John Woodroffe, Shakti and Shakta (Śakti i śakta; Madras, London 1929). l - 84 - dziemy do przekonania, że nirwanę można osiągnąć jedynie poprzez surową dyscyplinę oraz samokontrolę i że w dążeniu do owego ideału powinno się odsunąć na bok wszystkie inne sprawy. Buddysta spod znaku mahajany może mieć zupełną rację, uważając, że powyższy rygor Budda uważał za jedną z upaji, za przemyślny sposób na uświadomienie człowiekowi - konkretnie i obrazowo - absurdalności błędnego koła, w którym pragnie on nie pragnąć czy sam próbuje zwalczyć swój egocentryzm. Do takiego wniosku musiało bowiem prowadzić praktykowanie doktryny Buddy. Dojście do takiej konkluzji można przypisywać lenistwu i utracie wytrwałości, rozsądniejsze wydaje się jednak przypuszczenie, że ci, którzy pozostali na ścieżce samowyzwolenia, nie zdawali sobie po prostu z owego paradoksu sprawy. Wszędzie tam, gdzie mahajana naucza jeszcze drogi wyzwolenia poprzez własny wysiłek człowieka, przesłaniem takiego właśnie podejścia jest otwarcie jednostce oczu na jej bezsilność. Różne przesłanki zdają się wskazywać na to, że jednym z najwcześniejszych elementów mahajany było pojęcie bo-dhisattwy. Jest to nie tylko potencjalny budda, ale i ktoś, kto wyrzekłszy się nirwany, stoi na wyższym duchowym poziomie niż jednostka, która osiągnąwszy ją, wydostała się poza świat narodzin i śmierci. W kanonie palijskim uczniów Buddy, którzy osiągają nirwanę, określa się mianem arha-nów*, czyli „wartościowych", lecz w tekstach mahajany ideał arhana traktowany jest nieomal na równi z egoistą. Nadaje się on jedynie dla śrawaki - „słuchacza" doktryny, któremu udało sieją pojąć tylko teoretycznie. Bodhisattwa natomiast rozumie głęboką sprzeczność nirwany osiągniętej przez siebie i dla siebie. Dla prostych ludzi bodhisattwa stał się obiektem kultu (bhakti), wybawcą świata, który przysiągł nie dostępować ostatecznej nirwany, dopóki jej nie osiągną wszystkie pozostałe istoty obdarzone świadomością. Dla nich zgodził się wciąż na nowo odradzać się w Kole samsary, aż do czasu, kiedy po upływie niezliczonych stuleci nawet trawa i kurz dostąpią stanu buddy. * Nazywa się ich również arhatami, arhantami lub arahatami, w Chinach zaś lohanami lub luohanami (przyp. tłum.). - 85 - Gdy spojrzymy jednakże z głębszej perspektywy, stanie się oczywiste, iż idea bodhisattwy zawiera się w logice bud-dyzmu, że wynika ona w sposób naturalny z zasady nie--pojmowania i z doktryny o ułudzie ego. Jeśli bowiem nirwana jest stanem, w którym próby uchwycenia rzeczywistości całkowicie ustały - poprzez uświadomienie sobie niemożliwości jej uchwycenia — absurdem byłoby uważać samą nirwanę za coś, co można uchwycić lub osiągnąć. Jeśli jeszcze przyjąć, że ego jest tylko pewną konwencją, nonsensem byłoby uważać nirwanę za stan, który może zostać osiągnięty przez jakąś istotę