Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Dlatego też Waleria nie pracuje i woli, kiedy jej synek bawi się sam, z dala od niej. Aneta trzyma się "na uboczu" swych koleżanek z pracy, sądząc, że wtedy nie miesza się do ich spraw. Ernest przepracowuje się, ponieważ uważa, że zmusza go do tego obiektywna sytuacja przedsiębiorstwa. Elżbieta jest chłodna w stosunku do męża i przekonana, że ten nie potrzebuje jej uczuć, skoro nic o tym nie mówi. Wioleta próbuje zdać egzaminy do szkoły teatralnej, myśląc, że w ten sposób zaspokoi własne potrzeby. Józefa nie odwiedza swojego dawnego szefa pewna, że mu tylko przeszkodzi. Aniela pokornie znosi krytyczne uwagi matki i męża, nie odważając się im przeciwstawić. Konflikt wewnętrzny jest więc zawsze konfliktem pomiędzy potrzebami, które pacjent odczuwa świadomie, a tymi, które tkwią w jego podświadomości i z których nie zdaje sobie sprawy. Jakie potrzeby nie zostały zaspokojone lub były źle zaspokojone w dzieciństwie tych osób? Zawsze są to potrzeby najważniejsze dla prawidłowego rozwoju i niezaburzonego kształtowania się osobowości: potrzeba miłości, akceptacji, uznania, rozwijania poczucia własnej wartości. Jest to także potrzeba aktywności i samorealizacji. Wszystkie razem zapewniają poczucie bezpieczeństwa, które we wczesnym dzieciństwie daje obecność matki. Jak ważna jest możliwość przytulenia się do matki, która dostarcza i ciepła, i akceptacji, i uznania, można zaobserwować na podstawie interesującego eksperymentu, przeprowadzonego w jednym z laboratoriów w Ameryce. Noworodki małp zostały oddzielone od swoich matek i umieszczone w klatkach z atrapami małp - matek. Jedne atrapy były druciane, inne natomiast pokryte aksamitnym futerkiem. Od każdej z tych sztucznych matek małe małpki otrzymywały pokarm, ze specjalnie przytwierdzonych do atrap butelek. Okazało się, że małe małpki o wiele więcej czasu spędzały z matką "futrzaną", od matki "drucianej" zaś odchodziły natychmiast po wypiciu mleka. Gdy w sytuacjach niebezpiecznych przeżywały strach, szybko przytulały się do zastępczych matek "futrzanych". Tak więc nie pokarm, a bezpieczeństwo płynące z kontaktu fizycznego decydowało o ich wyborze. Gdy małpki dorosły, silne zaburzenia emocjonalne przejawiały te z nich, które wychowywały się z matką "drucianą". Frustracja, a więc utrudnienie w zaspokojeniu potrzeby kontaktu emocjonalnego, jest poważnym czynnikiem nerwicującym. Z praktyki wiemy, że jest to jedno z głównych źródeł kształtowania się nerwicy. Zauważmy, że Czesław, Antonina i Robert mieli nadmiernie wymagających, nie znoszących sprzeciwu ojców; Aneta - zbyt opiekuńczą, zabijającą w niej samodzielność matkę; Aniela - nie tylko apodyktyczną matkę, ale także apodyktycznego męża, który zachowania matki nie umiał "odwrócić" albo też... Aniela nie umiała już zachowywać się tak, aby otrzymać co innego niż krytykę. W wielu przypadkach, które przedstawiam, rodzice swoje dzieci kochali: matki Walerii i Anieli ofiarnie pomagają swym córkom do dziś, zaniepokojona matka Anety przyprowadziła córkę do terapeuty. Aleksander próbuje wszelkich sposobów, aby zmienić agresywne, buntownicze zachowania syna, aż sam nabawia się bardzo dokuczliwego objawu nerwicy. Pomimo wielkiej miłości rodzice ci, kiedyś, w dzieciństwie naruszyli podstawową potrzebę swoich dzieci: potrzebę bezpieczeństwa lub - silnie z nią związaną - potrzebę niezależnego, indywidualnego rozwoju dziecka. Dzieci te, już jako osoby dorosłe, poszukują uznania, akceptacji, miłości i bezpieczeństwa "na własną rękę". Jednakże potrzeby, które niegdyś nie zostały zaspokojone, z czasem stały się tak silne, że małżonkowie nie zawsze mogą im sprostać. Tak jest w przypadku mężów Elżbiety i Zdzisławy, którzy traktują swoje żony jako osoby dojrzałe, nie przeczuwając nawet, że one właśnie ich czułej troski i zrozumienia potrzebują najbardziej: żona przecież zachowuje się tak, jakby niczego takiego nie potrzebowała, doskonale radzi sobie z dziećmi (por. Zdzisława); albo też świetnie czuje się w pracy (por. Zofia - zanim przeniesiono ją na mniej odpowiedzialne stanowisko). I tak toczy się zaklęty krąg nerwicy. W każdej nerwicy występują tak zwane objawy podstawowe (osiowe), niezależnie od tego, czy objawami szczegółowymi są duszności, bezsenność czy też trudna do opanowania nieśmiałość. Te podstawowe objawy to - w sferze psychiki - silne skupienie się na sobie oraz poczucie bezradności wobec choroby. Cała uwaga pacjenta skoncentrowana jest na objawach, które nasilają się również i z tego powodu, że pacjent tak bardzo boi się ich wystąpienia (por. Aleksander). Jeżeli objawem nerwicy jest przekonanie pacjenta, że nic mu się nie uda, skupiony na swoich niepowodzeniach w ogóle nie zauważa sukcesów, chociażby je rzeczywiście odnosił (działanie błędnego koła nerwicowego). Podstawowym natomiast objawem w sferze ciała jest napięcie mięśni, zarówno odpowiedzialnych za ruchy zależne od naszej woli, jak i tych, które podlegają autonomicznemu układowi nerwowemu, tj. odpowiadają za pracę przewodu pokarmowego, serca itp. Lista objawów szczegółowych jest praktycznie nieskończona, tak jak nieskończona jest liczba sytuacji prowadzących do nerwicy. Najczęściej jest to brak wiary w siebie, smutek, ukryta agresja, negatywny, niechętny stosunek do ludzi, w tym do osób z najbliższej rodziny. Powtarzającą się cechą jest negatywny i nie akceptowany obraz siebie. Pacjent nie zawsze wie, jaki chciałby być, chociaż dokładnie wie, jaki być nie chce. Mechanizmy obronne Organizm człowieka bezwiednie stosuje mechanizmy obronne przed uszkodzeniem czy chorobą. Na przykład, jeśli się skaleczymy, do zranionego miejsca napływają duże ilości białych ciałek krwi, otaczając i niszcząc bakterie, które dostały się do wnętrza. Brzegi złamanej kości porastają nową tkanką, która je łączy i w ten sposób może przywrócić dawną sprawność. Wysoka temperatura zewnętrzna powoduje rozszerzenie obwodowych naczyń krwionośnych oraz zwiększone wydzielanie potu, który paruje, ochładza ciało i broni przed skutkami przegrzania. Natura zna i wykorzystuje wszystkie dostępne sposoby, aby utrzymać organizm przy zdrowiu i życiu. Aby zachować równowagę i zdrowie psychiczne, człowiek podświadomie i niejako automatycznie stosuje różne sposoby obrony przed urazami, nadmiernymi napięciami i innymi czynnikami o negatywnym działaniu. Najbardziej podstawowym, fizjologicznym środkiem chroniącym system nerwowy jest sen. Regeneruje on wyczerpaną w ciągu dnia energię i obniża napięcia. Inną formą regeneracji sił jest bierny odpoczynek, którego potrzeba pojawia się spontanicznie. Negatywne działanie stresu każdy niweluje zgodnie ze swoimi nawykami, czyli powtarzającymi się reakcjami, utrwalonymi w toku doświadczenia. Silny stres dezorganizuje zachowanie, powodując reakcje ataku lub ucieczki