Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

1802 tak rozległa, że proklamowanie cesarstwa nie wymagało już większych zmian ustrojowych. Instytucja cesar- stwa umocniona została środkiem, do którego już przedtem Napoleon uciekał się z powodzeniem: plebis cytem. Nie omieszkano jednak umocnić jej także aktem, nawiązu jącym do ancien regime'u: koronacją kościelną. Prawda, odbyła się nie w Reims, ale w katedrze paryskie# (2 XII 1804 r.) ; koronatorem był # papież Pius VII, któremu feudalna Eu ropa bardzo miała za złe sankcjo- # nowanie władzy uzurpatora. Rola # Piusa VII była zresztą nader for- malna: biogosławił tylko cesarza, bo uzgodniono, iż Napoleon sam włoży sobie koronę na głowę. On też sam ukoronował na cesarzową Francuzów swoją żonę, piękną i nie- Cesarzowa Józefina wierną Józefinę (Napoleon ożenił się z nią jeszcze za Dyrektoriatu; Józefina była wdową po zgiloty- nowanym generale de Beauharnais i kochanką Barrasa). Udział papieża w ceremonii nawiązywał do koronacji Karola Wielkiego z 800 r.: Napoleon chętnie przedstawiał się w roli sukcesora Karola Wiel- kiego, organizatora ładu europejskiego. Ale obecność papieża w Notre- -Dame de Paris miała także rozładować opozycję choćby części rojalistów, wzburzonych zabójstwem księcia d'Enghien. Społeczeństwo na ogół spo- glądało na restytucję monarchii z obojętnośeią, niekiedy niechętną, nie- kiedy zdziwioną przepychem ceremonii. Rojaliści nadal traktowali Bona- partego jak uzurpatora, republikanie ubolewali nad zaprzepaszczeniem poli- tycznych rezultatów rewolucji. Zasłynęła rozmowa cesarza z generałem Langeron: "Czy podoba się panu ceremonia koronacji'?. - Podoba mi się, Sire. Szkoda jedynie, że nie ma tu 300 tys. ludzi, którzy oddali życie, aby takich ceremonii więcej nie było". David namalował duże płótno przed- 31- J. Baszkiewicz, Historia Francji #gl stawiające obrzęd koronacji cesarskiej; nie ma w nim nawet cienia tej siły przekonania i wielkości, które cechowały jego płótna z epizodami re- wolucji. Minister Bonapartego, Chaptal, pisał potem, iż dzieje rewolucji wydawały się w dniu koronacji cesarza tak odległe, jak historia Greków i Rzymian. FORMOWANIE SIĘ TRZECIEJ KOALICJI Wojna z Anglią toczyła się, bez wielkich wydarzeń, na morzu ; przygoto- wania inwazyjne przewlekały się. W Londynie znów rządził Pitt, Anglicy zaciskali pasa, towary angielskie były zakazane we Francji i odwrotnie. W grudniu I 804 r. do wojny z Anglią przystąpiła Hiszpania. Teraz Napoleon ułożył projekt skomplikowanej operacji umożliwiającej atak na wyspę bry- tyjską. Admirał Villeneuve z flotą śródziemnomorską i hiszpańską miał udać się na Antyle, ściągnąć tam flotę angielską, zmyliE ją i pośpiesznie wrócić do brzegów Francji, by umożliwić inwazję. Cały ten manewr (ma- rzec-sierpień I805) nie powiódł się; Bonaparte, wściekły, złożył winę załamania się planów inwazyjnych na Villeneuve'a, którego flota została doszczętnie rozbita przez Nelsona pod Trafalgarem w październiku 1805 r. Przypieczętowało to klęskę Francji na morzu, ale Nelson zginął w bitwie. Tymczasem uformowała się już trzecia koalicja przeciw Francji. Austria, wyrugowana z Włoch (zachowała tylko Wenecję), z oburzeniem przyglą- dała się rozdawaniu lenn w Italu krewnym Bonapartego i francuskim anek- sjom: po Piemoncie i Elbie w czerwcu 1805 r. Napoleon wcielił do Francji Republikę Liguryjską (Genuę). Jeszcze wcześniej, w marcu, Republika Włoska przekształcona została w dziedziczne królestwo. W maju Napoleon koronował się w Mediolanie na króla Włoch i powierzył wicekrólewską władzę pasierbowi, Eugeniuszowi de Beauharnais. To nawiązanie do śred- niowiecznej tradycji "żelaznej korony Włoch" obrażało Habsburgów: ko- rona żelazna, symbol władzy nad północną Italią, była przecież tradycyjnie związana z cesarstwem rzymsko-niemieckim. Cesarza Franciszka II dotknął wcześniej także cesarski awans Napoleona (uzurpator miał być cesarzem dziedzicznym, a Habsburg był tylko cesarzem elekcyjnym). Toteż odpowie- dzią Franeiszka na ów awans było przyjęcie w sierpniu 1804 r. tytułu dzie- dzicznego cesarza Austrii (obok tytułu cesarza rzymsko-niemieckiego). Ale chodziło nie tylko o względy prestiżowe : rosnący wpływ francuski w Niem- czech, upadek autorytetu Austrii pozwalały przewidywać rozpad Rzeszy rzymsko-niemieckiej. Austria zbliżyła się zatem do Rosji i Anglii we wspólnej wrogości do Francji i uzurpatora. Rosjanie gotowi byli znowu dać wojsko, Anglicy, 482 tradycyjnie, obiecywali funty szterlingi