Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Toteż powszechne dziś w nauce dążenie do syntezy nie może się obejść bez tego światła, które u nas w Polsce właśnie z Jasnej Góry najobfitszym płynie strumieniem".32 Argumentacja tej odezwy przypomina znaną anegdotę: teolog podrwiwa z filozofa, że jest to facet, który z zawiązanymi oczyma szuka w ciemnym pokoju czarnego kota, którego tam nie ma. - Ale teolog w mig tego kota znajdzie - odpowiada filozof. O działaniu nieoficjalnej cenzury katolickiej może świadczyć fakt, że gdy w roku 1932 wystawiono w Teatrze Narodowym w Warszawie "Wesele" Wyspiańskiego, z tekstu skreślono słowa Czepca: "To któż moich groszy złodzij, czy Żyd jucha, cy dobrodzij?"33 Prawowierność katolicka manifestuje się w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach. Jezuicki "Przegląd Powszechny" w numerze 7-8 z 1938 r. z zadowoleniem notuje "... hasło, które niedawno padło z ust komendanta szkoły lotników w Dęblinie: bliższe są sercom naszym słowa Pawłowe obviam Christo in aera, ku Chrystusowi przez przestworza". W tymże roku rada miejska we Lwowie na wniosek swego prezydenta uchwala ufundować ryngraf z herbem Lwowa jako votum wdzięczności Matce Boskiej Ostrobramskiej za trwałą przynależność Lwowa do Polski.34 Z opieką Matek Boskich różnie bywa, jak to widzimy w satyrze Jana Lechonia na bogoojczyźnianą tromtadrację: Grzmią pod Stoczkiem armaty, Źle Polakom się wiedzie, Uciekają, psubraty, A Dwernicki na przedzie. Moskal raźno naciera, Prze Polaków do Gdańska, A z niebiosów spoziera - Matka Boska Kazańska. 35 Ofensywę katolicyzmu w II Rzplitej ilustruje taka notatka prasowa: "Powstają nowe Instytuty Wyższej Kultury Religijnej Za przykładem J.Em.Ks.Kardynała Kakowskiego, który pierwszy powołał do życia Instytut Wyższej Kultury Religijnej w Warszawie, powstał podobny Instytut w Płocku, Tarnowie, Lwowie i Wilnie".36 Całkiem sprzeczne z polską racją stanu było uzgodnione między Watykanem a II Rzplitą odbieranie ludności prawosławnej na Kresach Wschodnich dawnych kościołów, pozamienianych za Rosji na cerkwie. Jeśli nawet liczba 112 zniesionych cerkwi na Wołyniu, publikowana za granicą, wydaje się być przesadzona, to jednak sam fakt nierozumnej tej akcji nie ulega wątpliwości.37 Prowadzona przez Watykan na naszych ziemiach wschodnich akcja Pro Russia tylko wzmagała u tamtejszych Ukraińców i Białorusinów zadawnioną wrogość wobec Polski. Totalizm z Modlitwy Pańskiej - taki był tytuł naczelnego artykułu w prorządowym tygodniku literacko-społecznym "PION" w numerze 7 z lutego 1939 r. Artykuł kończył się stwierdzeniem: "Słowami Modlitwy Pańskiej człowiek modli się co dzień o totalizm". Taki oto totalizm przeciwstawiała II Rzeczpospolita gotującemu się już do skoku totalizmowi hitlerowskiemu. Symbolicznym dla procesu duchowego, jaki, śladem I-szej, przeżywała II Rzplita, było to, na co z zadowoleniem zapewne musiał patrzeć ambasador Hitlera w Warszawie w lecie 1938 r. Z niebywałą pompą, przy udziale Prezydenta RP, marszałka Śmigłego, rządu, generalicji, wojska i tysięcznych tłumów kraj witał nowokreowanego, jeszcze jednego patrona niebieskiego: św Bobolę. Właśnie szczątki jego przywieziono z Rzymu. W "Kurierze Warszawskim" z dnia 21 maja 1939r. ukazał się artykuł księdza Zygmunta Choromańskiego pt. "Nasza misja dziejowa". Czytamy w nim: "Polska, stojąca w pogotowiu wojennym wobec zachcianek hitlerowskich Niemiec, spełnia swoją misję dziejową, wyznaczoną jej przez Boga. (...) Polska staje się dziś w świecie jednym z czołowych mocarstw, które dzieje swego państwa i narodowej wolności wiąże z ideologią Chrystusową (...) Tak jak pewni jesteśmy naszej świętej i słusznej sprawy, tak pewni również jesteśmy zwycięstwa". 1) Józef Piłsudski, Pisma wybrane, Londyn 1943, ( Przemówienie na zjeździe legionistów w Kaliszu 7.8.1927r.) 2) Tamże. 3) Tamże. 4) Roman Dmowski, Myśli nowoczesnego Polaka, Lwów 1907, ss.22-3. 5) Michał Bobrzyński, op.cit. s.320. 6) Dr Ferdynand Zweig, Poland between two wars, Londyn 1944, s.44. 7) Andrzej Garlicki, Od maja do Brześcia, 1981, s.141. 8) Tamże, s.82