Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Wrogowie nie cofnęli się jednak przed krokiem ostatecznym, Liwiusz Druzus został skrytobójczo. zamordowany. Śmierć Druzusa i koniec związanych z jego działalnością nadziei doprowadziły do wielkiego powstania sprzymierzeńców; zwanego wojną ze sprzymierzeńcami (bellum sociale) w latach 90 - 88 p.n.e. Była to jedna z najcięższych w dziejach Rzymu wojen. Hasłem do ogólnego powstania stały się wypadki w Asculum w okręgu Picenum, gdzie doszło do rozruchów w teatrze i został zabity rzymski pretor, a następnie wymordowano wszystkich przebywających w mieście Rzymian. Do powstańców z Asculum przyłączyły się wszystkie ludy środkowej i południowej Italii, wśród których kierowniczą rolę odgrywali Samnici i Marsowie. Na czele te j potężnej Koalicji plemion italskich stali Q. Pompedius Silo z ludu Marsów i Samnita C. Papius Mutilus. Pa stronie Rzymu opowiedzieli się tylko Etruskowie i Umbrowie, ponieważ wśród nich zasadniczą rolę odgrywali wielcy właściciele ziemscy. Sprzymierzeńcy utworzyli własną organizację państwową, będącą połączeniem zasad ustrojowych rzymskich, italskich i greckich. Ośrodkiem - nową stolicą - stało się miasto Corfinium, nazwane "Italią". Zasiadał tam senat składający się z 500 przedstawicieli miast Italii, naczelną władzę sprawowało 2 konsulów i 12 pretorów. Zaczęto bić własną monetę z odpowiednimi symbolami, jak wyobrażenie Italii, zawarcie sojuszu przeciw Rzymowi, byk depczący rzymską wilczycę itp. Armia sprzymierzeńców liczyła ok. 100 tysięcy ludzi i Rzymianie w walce z nią mogli liczyć tylko na własnych obywateli; wojska sojuszników i "wiernych" sprzymierzeńców przeważnie zawodziły. Wojna toczyła się z wielką zaciętością w najróżniejszych częściach Italii, co wymagało rozproszenia sił ze strony rzymskiej. Nie wystarczało dowództwo dwóch konsulów (byli nimi w 90 r. Lucjusz Juliusz Cezar i Publiusz Rutiliusz Lupus), powołano na legatów, czyli pomocników naczelnego wodza, najbardziej doświadczonych strategów rzymskich, m. in. Mariusza i Sullę. W walce z Marsami zginął konsul Rutiliusz Lupus. Klęski Rzymian spowodowały zachwianie się wierności stojących dotąd po ich stronie Umbrów i Etrusków. W tej sytuacji konsul Juliusz Cezar wniósł w końcu 90 r. projekt ustawy, lex Iulia, na mocy której sprzymierzeńcy wierni Rzymowi otrzymywali pełne prawa obywatelskie. W wyniku przeciągających się walk Rzymianie musieli pójść na dalsze ustępstwa. W roku 89 ogłoszono nową ustawę lex Plautia Papiria, która przyznawała prawa obywatelskie wszystkim sprzymierzeńcom, którzy w ciągu 60 dni złożą broń. Ustawy te wniosły rozłam w szeregi sojuszników. Po stronie Rzymu opowiedzieli się zdecydowanie Etruskowie, a stopniowo zaczęły odpadać od federacji italskiej różne ludy, najdłużej stawiali opór Lukanowie i Samnici. W roku 88 udało się Rzymianom pokonać resztki sił federacji ital- skiej, opór stawiały już tylko poszczególne miasta, jak Nola w Kampanii oblegana przez Sullę. Wojna sojusznicza zakończyła się jednak częściowym sukcesem plemion italskich, gdyż uzyskały one stopniowo obywatelstwo rzymskie. Rzymianie chcąc jednak ograniczyć wpływ nowych obywateli wpisali ich tylko do 8 tribus zamiast do istniejących 35. Przez to sprzymierzeńcy mieli minimalny wpływ na komicjach tribusowych. Ich rzeczywistą rolę zmniejszała jeszcze odległość od stolicy, trudność przybycia do Rzymu celem głosowania. W roku 88 p.n.e. trybun ludowy Publiusz Sulpicjusz Rufus (P. Sulpicius Rufus), związany z Mariuszem i popularami, wniósł projekt ustawy, na mocy której nowi obywatele mieliby prawo zapisywać się do wszystkich 35 tribus, a nie tylko do 8. Sulla wprawdzie po wejściu do Rzymu obalił ustawy Sulpicjusza, ale wznowił je konsul roku 87 p.n.e. L. Cornelius Cinna. Liczba obywateli rzymskich uległa po wojnie ze sprzymierzeńcam; znacznemu powiększeniu; według cenzusu roku 86 p.n.e. było ich 463 tysiące. Stopniowo wytworzyły się warunki do integracji klasy panującej całej Italii. Rozwinęły się szerzej formy samorządu municypalnego, stwarzając coraz lepsze możliwości dla wytworzenia się nowe warstwy społecznej - arystokracji municypalnej. Równocześnie jednak powiększyła się grupa pasożytniczego proletariatu w Rzymie, trzeba było rozszerzać ustawy zbożowe, organizować na coraz szerszą skalę rozdawnictwa. Powstania niewolników Schyłek republiki rzymskiej - to okres największych powstań niewol- niczych. Wielkie skupienie niewolników, zwłaszcza na terenach hodowlanych, jak np. Sycylia, połączone z najbardziej bezlitosnym wyzyskiem i okrucieństwem traktowania, doprowadziły do fali groźnych powstań Pierwszym z nich było powstanie sycylijskie (137 -132 p.n.e.) Już na początku II w. p.n.e