Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Tam nieznane lśnią słońca, Tam idziemy bez końca, Ale nigdy nie dojdziem do bram. (E. Leszczyński: Aleja mistyczna'1*) Spełnienie ideału, to dla polskiego poety nie tylko problem z zakresu mistycznej epistemologii. To także wolność polityczna. Stąd w Wyzwoleniu Wyspiańskiego pojawia się oryginalna 73 R. Wagner, Lohengrin. Opera romantyczna w 3 aktach. Przekł. A. Urbańskięgo. Wy d. II, Lwów 1904, s. 88. 74 E. Leszczyński, Poezje. wersja Nowej Jeruzalem. Jest nią stworzona przez poetę Polska: „Budować wielki poczynam gmach — mówi Konrad w scenie z Maskami — pałac, miasto. Jeruzalem buduję nową [...]. Oto buduję Polskę!". Jedną z odmian tej wędrówki do ideału jest właśnie schodzenie (wchodzenie) w głąb; głąb, której ważnym elementem są drogie kamienie, minerały. Artur Górski pisał w Monsalwacie: Tu trzeba zejść w samą głąb. Dalej niż do ludu, dalej niż do mogił — głębiej — głębiej, aż tam, gdzie w otchłaniach śpią metale... Z tych metali trzeba wykuć zbroję tak hartowną, by nie pękła pod naciskiem podłości w powietrzu; a w piersi, w miejscu Swiętym-Świę-tych, zbudować ołtarz przymierza z Wiecznem — narodu Monsalwat75. Wewnętrzne zamki i pałace mistyków zbudowane są — aluzja do Niebieskiej Jeruzalem jest tu oczywista — z diamentów i kryształów; takich zatem kamieni, które symbolizują doskonałość. Jest to punkt dojścia na drodze do wewnętrznej doskonałości. Ideał doskonałej syntezy może być jednak osiągnięty także — o czym w omawianej epoce pisano wielokrotnie— poprzez sztukę, poprzez dzieło literackie. Rozwiązaniem zagadki może być Słowo, pojęte notabene na sposób mistyczny: ostateczne Słowo, które wszystko wypowie. Jak na przykład w tym oto wierszu Bogusława Butrymowicza: MYŚL I SŁOWO W błękitnych krajach, w pałacach z korali, W komnatach konchą rzeźbionych perłową, W salach, gdzie nie ma granicy nad głową, Myśli ogromne ognisko się pali... A wkoło stoją geniusze zgrzybiali I w głębi złotych urn piastują Słowo, Które ma skrzydeł potęgę wichrową I jak najczystszy brylant się krysztali... Ale iść trzeba drogą obłokową, Gdzie grom po gromie w nagłe skronie wali — Pustką, gdzie rozpacz jest ciemną królową... 75 A. Górski, Monsalwat. Rzecz o Adamie Mickiewiczu, s. 226. 240 241 OD ALEGORII DO SYMBOLU. SYMBOLE-KLUCZE CZĘŚĆ II: POETYCKIE KEALIZACJE I trzeba cichszym być, im głębiej, dalej, Zanim się dojdzie tam, na miejsce owo W błękitnych krajach, w pałacach z korali...76 Drogie kamienie pozostają tu na usługach symboliki doskonałej syntezy, osiąganej tym razem przez „myśl i słowo", przez twórczy wysiłek ludzkiego umysłu. Jaskinia filozofów, którzy w złotych urnach piastują Słowo, to jednak raczej przypadek odosobniony. Na inny natomiast sposób występowania drogich kamieni warto zwrócić uwagę. Otóż podziemia pełne skarbów występują w literaturze od dawien dawna (Ali Baba, Lampa Aladyna, pałace na dnie morza itp.) jako miejsca, w których mogą się odbywać cudowne wydarzenia; podobnie jak sztuczne ogrody, stanowią one prastare locum poezji i baśni77. Jednocześnie — drogie kamienie oznaczają elementy stałe, wieczne, w przeciwieństwie do ulegającej przemianie natury. Z wiecznością, z tym co nieśmiertelne, kojarzy się artyście przede wszystkim dzieło literackie; dzieło, w którym mogą się dziać wydarzenia-pomysły jego fantazji. W ten sposób zamki, miasta i podziemia z drogich kamieni uczestniczą w symbolu szerszym, oznaczającym twórczość artystyczną, w symbolu sztucznej natury. Sztuczna natura, „antynatura", nie ulegająca — jak natura prawdziwa — prawu śmierci, symbolizuje w tym układzie nowe światy, stworzone przez artystę (mallarmeańskie „nie więdnące kwiaty")78. Nie darmo Teofil Gautier w przedmowie do Kwiatów zla Baudelaire'a nazywał 76 B. Butrymowicz, Za słońcem, Kraków 1898. — W wierszu Władysława Sterlinga Skarby nadludzkimi skarbami ukrytymi w złotopurpu-rowej skarbnicy duszy są „niewymówione nigdy święte słowa" („Chimera" 1901, t. III, s. 434). 77 Przegląd tego motywu podają wspomniany już Jean-Pierre Bayard oraz Werner Yordtriede (Novalis und die franzosischen Symbolisten, Stuttgart 1963). W naszej literaturze zwrócić należy uwagę na interesującą rozprawkę J. M. Rymkłewicza pt. Ogród Persefony, w jego książce: Myśli różne o ogrodach, Warszawa 1968. 78 Zob. studium Symbolika kreacji artystycznej umieszczone w niniejszej książce. słowa diamentami, szafirami, rubinami, szmaragdami. Kiedy w utworze Jerzego Żuławskiego pt. Lotos podmiot liryczny pragnie stworzyć świat piękna, czyni to w ten sposób: Miasto-m zbudował tedy kryształowe W górskiej dolinie przy srebrnym strumieniu; '• sto szklanych kopuł słupy jaspisowe dźwigały w lazur powietrza, a złote n palmy w owoce zdobne rubinowe chwiały na wiatrów rzucone pustotę liście swe kute ze srebrzystej blachy [...]" Drogie kamienie, przeciwstawione — jako elementy stabilne i wieczne — chaotycznej i przemijającej naturze, to koncepcja wywodząca się z alchemii i powiązanych z nią nauk okultystycznych. (Trudno nie wspomnieć o alchemii, skoro jest mowa o minerałach). Tego rodzaju tradycje żywe były w omawianej epoce. W latach 1890—1892 ukazały się w Paryżu dzieła średniowiecznego uczonego Alberta Wielkiego, zawierające między innymi traktat o minerałach