Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
Za to pod innymi względami sprawy nie wyglądały równie zadowalająco. Sytuacja polityczna stała się przyczyną poważnego zaniepokojenia w Polsce, a jeszcze większego w Rosji. Konflikt rosyjsko--japoński, sprowokowany mało ważnym incydentem w Port Arturze, a przez rosyjskie dowództwo wojskowe pogardliwie potraktowany jako „ekspedycja karna", rozwinął się w prawdziwą wojnę, co dla Cesarstwa Rosyjskiego miało katastrofalne skutki. Po japońskich zwycięstwach na lądzie oraz całkowitym unicestwieniu floty rosyjskiej przez admirała Togo rosyjski kolos postradał znaczną czść swego autorytetu i Japonia stała się teraz pierwszym azjatyc-m mocarstwem świata. Początkowo nie traktowano tego wszystkiego poważnie; opowia-svb° S°bie aneSdotki ° oficerach jadących na front koleją trans-Lery^Sk a ich or§ie> Picie wodki całymi skrzynkami i towarzy- kobietki stały się głównym tematem rozmów. Jednak kich postęPu wo3ny. meldunki o nieustannych porażkach i cięż-atach. spowodowały zmianę nastroju. Pojawiły się objawy solenia i niepokoje, które wkrótce przerodziły się w gniew-Qstracje. Jasne było, że w narodzie coraz bardziej narasta Wywołany sposobem, w jaki car prowadzi tę wojnę; winą 177 strant6w wydał > Siole- m 29 isktą, która stal sią Petersburgu asakrą J W reWolucjS 178 miasto. A miasto to umiało reagować: wszystko tu było świeże i wesołe, kasztany w pełnym rozkwicie, pewne siebie paryżanki ożywiały ulice i aleje swoim szykiem i wdziękiem, a blade, szaro-niebieskie niebo jakby przyglądało się temu wszystkiemu z uśmiechem. Oczarowani i uszczęśliwieni, że bierzemy w tym udział postanowiliśmy godnie ten dzień uczcić. Zaczęliśmy od wytwornego obiadu w nowo otwartym „Pavillon Royal" w Lasku Bulońskim, a po solidnym odpoczynku udaliśmy się do Palais Royal na typową francuską farsę, zatytułowaną Chopin, jedną z najzabawniejszych, jakie kiedykolwiek widziałem. Szczególnie ubawiła mnie jedna zwłaszcza scena: emerytowany generał spotykał się co tydzień ze swą młodą kochanką w maison de rendez-vous, ale aby osiągnąć kulminacyjny punkt miłosnych zalotów, w sąsiednim pokoju pianista musiał grać walca Chopina. Pewnego dnia biedny stary pianista złożony niemocą wysłał w zastępstwie młodego człowieka, który zamiast grać Chopina, z ogromnym temperamentem wykonał walca Straussa. Katastrofa! Generał, czerwony na twarzy, w samej tylko bieliźnie, wpadł do pokoju i wrzasnął na pianistę: „Nom de dieu, nom de dieu, a cóż to za cholerna muzyka!" Randka zakończyła się kompletnym fiaskiem!... Józef śmiał się tak, że aż trząsł się cały teatr, ja zaś dumny byłem z mocy oddziaływania muzyki Chopina! Zakończyliśmy ten dzień u sławnego „Maxima" — restauracji wówczas jakże innej niż ta dzisiejsza. Otwierano ją dopiero wieczorem, a klientela składała się z pań z demimonde oraz mężczyzn, którzy je utrzymywali — starszych, będących amants serieux i młodszych, kochanków. „Maxim" był jednak miejscem zakazanym dla jemmes du monde. Tańczyło się tu do świtu przy muzyce kapeli węgierskich Cyganów, a kuchnia i piwnica win stały na najwyższym poziomie. Panujący monarchowie incognito, rosyjscy wielcy książęta, znakomitości świata teatralnego i śmietanka „półświatka" zapełniali lokal noc w noc. Spragnieni intymności mieli do dyspozycji niewielkie gabinety (chambres separees) na pierwszym piętrze, do których godziło się od tyłu dyskretnie ukrytymi schodami. Ale był to viat bogaczy, niedostępny dla biedaków. Nie była to moja pierw-a2. wizyta u „Maxima", tyle że zawsze siadywałem na tarasie, Ie- m°żna było dostać kanapkę z szynką za franka oraz kawę ląiii centymów i podglądać, co dzieje się w środku, razem bawiłem się wyśmienicie; zaprosiliśmy do na- uroczą rudowłosą Angielkę i tańczyliśmy z nią. ten dzień doskonale, gdyż czułem się szczęśliwy i bez- s2eg0 i ^ y jf" nazaJutrz było jeszcze lepiej. Pan Astruc zostawił mi rtkę, na której przeczytałem: „Muszę się z panem natych- 179 miast zobaczyć, sprawa pilna". Niezwłocznie poszedłem więc d< Pavillon de Hanovre z niejakim poczuciem winy z powodu koncertów w Łodzi i gotowy uiścić owe czterdzieści procent. Szef powitał mnie z uśmiechem i niezwykłą serdecznością, po czym uszczęśliwiony zawołał: — Mon petit, proponują panu tournee po Ameryce! Stanąłem jak wryty, rozdziawiwszy usta z niedowierzania. —- To musi być jakaś pomyłka — powiedziałem wreszcie. — Nie znam nikogo w tym kraju, a jeśli mam być szczery, nie wierzę, aby moje paryskie koncerty usprawiedliwiały taką ofertę. Roześmiał się. — Dziś po południu spotka się pan u mnie w gabinecie z tym amerykańskim dżentelmenem i sam będzie się pan mógł przekonać. Amerykanin zjawił się punktualnie i łamaną francuszczyzną, trudną do zrozumienia, oznajmił, że od pewnego czasu usiłuje mnie odszukać i cieszy się niezmiernie, że mu się to wreszcie udało
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Anu zaryczał z wściekłości, kiedy zniszczono czołg z „Transhara”, lecz jego gniew wzmógł się jeszcze, kiedy czołg wroga zajął pozycję, która obejmowała także rampę...
- Nie ma już w recenzjach tej cierpkości, ukrytej goryczy, której dawniej można się było doszukać, teraz wyczuwa się, obok zrozumienia (ono było zawsze), także pewną...
- Obraz obyczajów epoki zyskujemy dzięki powieści Satiricon, które j autorem w czasach Nerona był przypuszczalnie senator Petroniusz, a także dzięki wierszom...
- I w sprawach dotyczących dramatu i teatru Błok formułuje myśli bliskie podejściu Leśmiana, bliskie także symbolizmowi teatralnemu w ogólności...
- Na ten sam sezon Callas poprosiła także o partię Donny Fiorilli w Turku we Włoszech w reżyserii młodego Franca Zeffirellego, który z dużym powodzeniem zadebiutował w La Scali...
- Julia, której chciało się świetnie wystąpić w stolicy, potrafiła także dowieść mężowi, iż wypadało im koniecznie sprzedać część majątku w Sandomierskiem, na którą trafił...
- C "hciałem przeżyć także i tę przygodę, ale tęsknię za podróżami, podczas których wszystko zależy wyłącznie od moich własnych sił, gdy tymczasem tutaj...
- TIUTIUN, po Łacinie Tabacum inaczej Herba Nicotiana, jest także wszędzie in usu, który potrzeba siać jak rosadę, sadzić jak kapustę, i podlewać, jak...
- I Scypion także wcale nie lekceważył tej kategorii żołnierzy, gdyż wiedział, że klęskę pod Kannami poniesiono nie z winy jakiegoś ich tchórzostwa i że nie ma w wojsku...
- Sam dobór poetyckich indywidualności zdaje się o tym świadczyć: Emily Dickinson, Marianne Moore, Elizabeth Barret Browning, także Edwin Arlington Robinson, William...