Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
J e d n a k w i d z c n i e p o k ó j w o c z a c h A d a m a , s t r a c i B o c h o t n a d a l s z e |a r t y . - N o d o b r z e . T w o j a s i o s t r a z o s t a Ba w y c h Bo s t a n a . - C o ? - k r z y k n B A d a m , z r y w a j c s i n a r ó w n e n o g i . - C h Bo s t a ? - p o w t ó r z y Ba g Bu c h o R a y n a . - D l a c z e g o , H a m i l u ? - U s i d z, p a n i e . N i c j e j n i e b d z i e . W y g l d a n a t o , |e z a a t a k o w a Ba K a m a l a w h a r e m i e w o b e c n o [c i s t r a |y . Z a m i a s t j z a b i , t a k j a k b y t e g o o c z e k i w a n o , k a z a B j w y c h Bo s t a . - Z a t Bu k t e g o d r a n i a - p o w i e d z i a B A d a m , z a c i s k a j c p i [c i . - D l a c z e g o - s p y t a Ba R a y n a , k Ba d c d Bo D n a r a m i e n i u A d a m a . - A r a b e l l a z r o b i Ba c o [ t a k i e g o ? H a m i l o d w r ó c i B s i d o d z i e w c z y n y , k t ó r a w p a t r y w a Ba s i w n i e g o z p o w a g . A p o t e m b e z o g r ó d e k p o w i e d z i a B d o A d a m a : - K a m a l p o s i a d B t w o j s i o s t r , p a n i e . M ó j c z Bo w i e k n i e d o w i e d z i a B s i s z c z e g ó Bó w , a l e w y g l d a n a t o , |e m u s i o p i e r a Ba , u b l i |a Ba m u , a r a z n a w e t s p r ó b o w a Ba g o z a b i . W s z y s t k o p o t o , b y u r a t o w a r o d z i c ó w , j a k m n i e m a m . J e d n a k m u s i a Ba p ó j [ z n i m d o Bó |k a z w Ba s n e j w o l i . M ó j p r z y r o d n i b r a t n i g d y b y n i e w z i B k o b i e t y s i B. T w a r z A d a m a b y Ba [m i e r t e l n i e b i a Ba w d e l i k a t n y m [w i e t l e o g n i a . - B d z i e m u s i a B o d p o w i e d z i e z a t o w s z y s t k o , H a m i l u - o d e z w a B s i j u | s p o k o j n i e j . 2 9 5 " T a k . N a t o w y g l d a . K a m a l p r z e r w a B c h Bo s t . - M o |e - p o w i e d z i a B o s t r o A d a m - b a B s i , |e o n a u m r z e . T o j e g o p r z y n t a . - N i e s d z - o d p a r B H a m i l . O d w r ó c i B s i n a g l e , s By s z c j a k i [ h a Ba s n i e d a l e k o o g n i s k a . - S z y b k o , R a y - n o - p o w i e d z i a B - n a Bó | c z a p k . N i k t , p o z a m o i m k a p i t a n e m , B o r o l l e m , n i e w i e , |e j e s t e [ k o b i e t . N i e w s z y s c y m o i l u d z i e s g o d n i z a u f a n i a . R a y n a r o z e j r z a Ba s i i s z y b k o s c h o w a Ba w Bo s y p o d c z a p k . - Z a w s z e t r z y m a j s i b l i s k o m n i e a l b o l o r d a S t . I v e s a - c i g n B H a m i l - d o p ó k i w s z y s t k o n i e z o s t a n i e z a Ba t w i o n e . N i e k t ó r z y l u d z i e n i e s z b y t l o j a l n i . I m u s z p r z y z n a , |e m o |e s z b y p o k u s d l a k a |d e g o m |c z y z n y . - T a k s a m o , j a k m o j a s i o s t r a - p o w i e d z i a B A d a m , b a r d z i e j d o s i e b i e n i | d o H a m i l a c z y R a y n y . - N i e s p u s z c z j e j z o c z u - d o d a B. W s t a B i z a c z B p r z e c h a d z a s i w o k ó B o g n i a . - M u s i m y s t a n p r z e d t w o i m b r a t e m , H a m i l u . N i e m o g p o z w o l i n a t o , b y m o j a s i o s t r a d Bu |e j c i e r p i a Ba . - J e s z c z e n i e , m ó j p a n i e . J e s z c z e n i e . J e g o m a t k a , h r a b i n a , j e s z c z e n i e p r z y b y Ba . C o w i c e j , n i e m o g w e j [ d o p a Ba c u i s p o t k a s i z K a m a l e m p o t a j e m n i e . W o k ó B n i e g o j e s t w i c e j s t r a |y i n i e w o l n i k ó w , n i | m o |e s z s o b i e w y o b r a z i . - D o c h o l e r y - w a r k n B A d a m . - T w o i m s z p i e g o m j a k o [ u d a Bo s i d o s t a d o p a Ba c u . N i e m o g d Bu |e j c z e k a , n i e w i e d z c c o s i z n i s t a n i e ! - M ó j p a n i e - o d p a r B H a m i l - t w o j a s i o s t r a p r z e z j a k i [ c z a s n i e b d z i e w s t a n i e z r o b i n i c z e g o n i e r o z w a |n e g o . T e r a z w r a c a d o z d r o w i a i j e s t b e z p i e c z n a . M u s i m y c z e k a . - C z e k a n a c o ? A | p r z y b d z i e m ó j o j c i e c ? A | K a m a l z a m o r d u j e m o j s i o s t r ? 2 9 6 - N i e . P o c z e k a m y , a | K a m a l o p u [c i p a Ba c . Z n a n y j e s t z t e g o , |e p o j a w i a s i w O r a n i e , w [r ó d l u d z i . B d s z y b c i e j d z i a Ba , g d y w y j e d z i e . W p o w i e t r z u c z u Bo s i p r z e m o c i R a y n a p o w i e d z i a Ba s z y b k o : - H a m i l u , w j e d n e j c h w i l i p r z e d s t a w i a s z s w o j e g o p r z y r o d n i e g o b r a t a j a k o z d r a j c , a w d r u g i e j j a k o c z Bo w i e k a h o n o r u . - T o c h y b a p r a w d a - w e s t c h n B H a m i l . - T a r g a j m n w t p l i w o [c i . P r z y s i g Bb y m n a w s z y s t k o , |e n i e p r a g n B m o j e j w Ba d z y a n i p o z y c j i . W i d z i s z , k s z t a Bc i B s i w E u r o p i e i z a s t a n a w i a Be m s i , c z y k i e d y k o l w i e k w r ó c i d o O r a n u
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Dalsze nauczanie obejmowa³o natomiast dzieci elity (bez w¹tpienia wszystkich ch³opców, nie jesteœmy natomiast pewni czy wszystkie dziewczêta)...
- By³o to rozpaczliwe ³kanie umêczonej duszy cz³owieczej i pasa¿ jêków rozdartego serca i cichy, rozdzieraj¹cy p³acz dziewczêcy i pieœñ ¿a³obna wieczystej roz³¹ki...
- Nie zrozumiawszy, gdy| zdawaBo mu si, |e dziewczyna powiedziaBa musiaBe[", a nie: musiaBa[", Narcyz zapytaB: Z pewno[ci sByszaBem, ale wymieD mi swoje imi
- To chyba siê domyœlasz, w jakiej jatu jestem sytuacji, w jakiej tusytuacji jest Rafa³ i ta jego dziewczyna...
- Nicholas podci¹gn¹³ go, przywracaj¹c przyzwoity wygl¹d, jednoczeœnie unosz¹c j¹ lekko do góry; potem wzi¹³ dziewczynkê za rêkê i zaprowadzi³ do wody...
- Niezbêdnym jej dope³nieniem jest poznanie konkretnych pogl¹dów dziewcz¹t i ch³opców kszta³c¹cych siê w szko³ach podstawowych, zasadniczych zawodowych i œrednich...
- Dziwna rzecz: Niemcy rozumieæ czy zgadywaæ siê zdawali, co one mówi³y sobie, dziewczêta domyœla³y siê, o czym m³odzi szeptali z sob¹...
- Obawia³ siê bowiem, czy aby zielonooka dziewczyna tak dalece Jaszczykowi we ³bie nie zabe³ta³a, ¿e i te jakimœ sposobem zdo³a³ wykraœæ...
- Spodziewa³ siê, ¿e us³yszy wskazówki co do tego, jak i kiedy wypada przekazaæ dziewczynie przykr¹ wiadomoœæ...
- - Mieliœmy zamiar, jeœli urodzi siê dziewczynka, daæ jej na imiê Gabriella, po mojej nieszczêœliwej matce...