Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
Słowa archaicznej greki pojawiają się w językach używanych na Hawajach i Polinezji, w języku Majów na Jukatanie, w języku nahua, którym mówili Aztekowie, w języku Guanczów z Wysp Kanaryjskich, którym mówiła jakaś tajemnicza biała rasa. Guanczowie odkryci i w krótkim czasie zniszczeni przez Hiszpanów w XV wieku, zachowali pamięć o swej wielkiej ojczyźnie, o wysokim poziomie kultury, o ziemi, która zatonęła w oceanie. Również języki staroamerykańskie zawierają słowa o wyraźnym pochodzeniu aramejskim i fenickim, a także wyrazy analogiczne z istniejącymi w językach sinityckich i polinezyjskich po drugiej stronie Pacyfiku. Wszystko to wskazuje na odbywanie długich podróży i utrzymywanie kontaktów już w najbardziej zamierzchłej przeszłości. Na obszarach dżungli obu Ameryk odkrywa się coraz więcej inskrypcji w języku fenickim, aramejskim, minojskim, greckim i w innych, dotąd nie rozpoznanych. Jednakże podania, mity religijne i lingwistyczne osobliwości nie są jeszcze dostatecznym dowodem prawdziwości opowieści Cayce'a, jak i przekazywanych przez legendy i tradycje (a nawet stare źródła pisane) historii o istnieniu w zamierzchłych czasach rozwiniętej wiedzy naukowej i podobnych do dwudziestowiecznych technologicznych możliwości transportowych i komunikacyjnych, a wreszcie o destrukcji na skalę planetarną. Tak czy inaczej, na tych właśnie obszarach dokonane zostały w ciągu ostatnich kilku lat zaskakujące odkrycia, na nowo przeprowadzono też ocenę uprzednio znalezionych materiałów. Są to zadziwiające wskazówki, że wysoce zaawansowana wiedza i zmyślne wynalazki istniały już o wiele wcześniej niż - jak głosi historia - pierwsze kultury Środkowego Wschodu. Interesujące jest przypomnienie, że zarówno legendy staroegipskie jak i sumeryjskie wspominają o wcześniejszej, wyższej kulturze, od której ich kultura zaczerpnęła inspiracje i impuls do rozwoju. W wielu wypadkach, jak choćby w starożytnym Egipcie, Boliwii, Peru, Ameryce Środkowej, Meksyku i Indiach, żeby wymienić tylko kilka przykładów, cywilizacja zatrzymała się lub nawet cofnęła w rozwoju zamiast utrzymywać pierwotny rozpęd. Poważne przypuszczenie, że najstarsze ziemskie kultury dobrze znały maszyny latające cięższe od powietrza, spotyka się prawie zawsze z kpiną. Tym niemniej odkryto lub ponownie przeanalizowano sporą liczbę przedmiotów lub tekstów potwierdzających hipotezę, że maszyny latające i powietrzne podróże były czymś znanym, a może nawet codziennością w czasach o tysiące lat poprzedzających moment, który przywykliśmy uznawać za początek historii. Owych zdumiewających relacji oraz miniaturowych modeli maszyn latających nie można w ogóle porównywać do malowniczych i w oczywisty sposób fantastycznych opisów mitologicznych w rodzaju historyjki o Ikarze ze skrzydłami z piór sklejonych woskiem, czy opowiastki o słonecznym powozie Apollina ciągniętym przez cztery ogniste rumaki. Wprost przeciwnie, wchodzą tu w grę konkrety ujawniające znajomość zasad aerodynamiki, zagadnień startu, napędu, hamowania i lądowania. Na przykład w starożytnej złotej kolekcji Republiki Kolumbii znajduje się złoty przedmiot uważany przez długi czas za model ptaka, ćmy lub latającej ryby. Znaleziono go w grobowcu z innymi przedmiotami pochówkowymi, których wiek określony został na co najmniej 1800 lat
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- W chwili kiedy krewny, przybyBy na widzenie z wizniem, znajdzie si ju| w siedzibie Trzeciego OddziaBu, sprawujcego piecz nad danym obozem, musi podpisa zobowizanie, |e po powrocie do miejsca zamieszkania nie zdradzi si ani jednym sBowem z tym, co przez druty nawet dojrzaB po tamtej stronie wolno[ci; podobne zobowizanie podpisuje wizieD wezwany na widzenie, zarczajc tym razem ju| pod grozb najwy|szych mier nakazanija (a| do kary [mierci wBcznie) |e nie bdzie w rozmowie poruszaB tematów zwizanych z warunkami |ycia jego i innych wizniów w obozie
- Uderzenie komety w Ziemię wywołuje różne skutki uboczne, między innymi może w wielkim stopniu naruszyć równowagę klimatyczną; naruszenie równowagi wywołuje...
- 49 ROZDZIAŁ V INNY OBRAZ OFIAR POJEDNANIA 3 Księga Mojżeszowa 9 PONOWNE PRZEDSTAWIENIE RÓŻNYCH SZCZEGÓŁÓW OFIAR POJEDNANIA – MOJŻESZ I AARON WESZLI DO PRZYBYTKU,...
- Pułkownik Cathcart nie był w stanie ocenić, ile zyskał czy stracił na tej cholernej strzelnicy, i żałował, że nie ma przy nim pułkownika Korna, który mógłby ocenić dla niego...
- Trudno to pojąć: cóż może być bardziej przydatnego w życiu od chwytnych kończyn, także w walce, także na polowaniu? A tymczasem coraz mniejsze łapki przednie tyranozaura...
- Jeżeli zaś górę weźmie rząd „frontu ludowego", nie może ulegać wątpliwości, iż w Hiszpanii dokonany będzie przewrót komunistyczny i że powstanie Hiszpańska Republika Rad,...
- Może się spełnią moje życzenia, Czytelnikom tego samego, Do Siego Roku — tymczasem żegnam, werbel, bębny, do widzenia! Pański Lord Paradox — do wiadomości: WP Rok...
- Czymże zatem jest poznanie naukowe, jeżeli nie jest i być nie musi spełnianiem warunków scjentystycznego modelu badania naukowego? Nie może też być modelem badań brak...
- Jasne, że jest jeszcze off Broadway, a nawet off off Broadway, lecz to już inna cywilizacja...
- Tarrant Perm wiedział jednak, że Borsk Fey’lya opuścił Coruscant, wychodząc z założenia, że stolica Nowej Republiki może być kolejnym celem ataku wojsk Lorda Vadera,...