Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
in. w XIX w. Jest to budowla na planie prostokąta z półkolistymi ryzalitami, zwieńczona półsfe-ryczną kopułą na wysokim bębnie. Elewacje dekorowane wielouskokowymi arkadami i pilastrami. W 1834 r. wzniesiono pseudobizantyjski przedsionek. Przylega do niego klasycystyczna dwukondygnacyjna dzwonnica z 1842 r. Wewnątrz cerkwi zachowały się fragmenty fresków (na filarach). W 1960 r. wokół świątyni rozmieszczono lapidarium muzeum historyczno-archeologicznego w Kerczu, obejmujące antyczne i średniowieczne płyty nagrobne. Do rewolucji bolszewickiej w świątyni przechowywano rękopisy Ewangelii i Listów Apostolskich z XI-XIII w., stare ikony i przedmioty kultowe. ** Kościół p.w. Wniebowzięcia NMP jest jedną z nielicznych na południu Rosji klasycystycznych świątyń ka- 276 tolickich. Jego budowę rozpoczęto w 1830 r. ze składek katolików włoskich, francuskich i niemieckich (przy finansowej pomocy sułtana tureckiego!). W tym czasie w mieście mieszkało tylko 30 rodzin katolickich. Projektantem był prawdopodobnie zamieszkały w Rosji Włoch Aleksander Digby, autor kilku innych budowli w Kerczu. W dniu 19 marca 1840 r. kościół poświęcił kapelan floty czarnomorskiej, Ferdynand Kaperski. Po zniszczeniach podczas wojny krymskiej remont trwał bardzo długo, ze względu na skromne możliwości finansowe miejscowych parafian, którzy musieli z własnych środków utrzymywać kościół i księdza. Po II wojnie światowej w świątyni mieściła się sala sportowa. Później była opuszczona i stopniowo popadła w ruinę. Złodzieje zabrali wszystko, co dało się wynieść: ramy okienne, drzwi, grzejniki centralnego ogrzewania. Zwrócony wiernym w 1992 r, kościół wymagał generalnego remontu. Pierwszym proboszczem został dominikanin o. Roman Derdziuk z Jałty. W 1995 r. był nim ks. Kazimierz Tomasik, który przyjechał z Jasła. Żył w spartańskich warunkach, w wynajętym pomieszczeniu bez wygód, dzięki wsparciu życzliwych parafian, głównie Rosjan. Przed represjami stalinowskimi w Kerczu mieszkało około 1500 katolików, obecnie na msze przychodzi •w większe święta około 50 osób. Kercz. Kościół katolicki Wniebowzięcia NMP 277 Pomimo przebudowy za czasów sowieckich budowla zachowała pierwotną bryłę antycznej świątyni. Niegdyś była zwieńczona kopułą. W fasadzie zachodniej monumentalny, czterokolumnowy portyk toskański z trójkątnym frontonem. Nisze nad portykiem zdobiły kiedyś posągi świętych. Ściany otynkowane, rozczłonkowane pilastrami, w zwieńczeniu fryz z tryglifami. Dach dwuspadowy, kiedyś kryty dachówką, obecnie blachą. ** Wielkie i Małe Schody na Górze Mitrydatesa. W 1821 r., w związku z otwarciem portu morskiego, który zajął miejsce dawnej twierdzy, zatwierdzono nowy plan miasta o regularnej zabudowie. A. Digby zaprojektował zespół placów miejskich, na których przedłużeniu umieścił monumentalne schody o 400 stopniach, wiodące na Górę Mitrydatesa. Na jej szczycie I. Toricelli wzniósł budynek muzeum w kształcie antycznej świątyni (niezachowany). Pierwszy odcinek schodów, ukończony w 1833 r., był ozdobiony rzeźbami smoków, nawiązującymi do herbu miasta. W 1837 r. zbudowano drugi i trzeci odcinek. Na Górze Mitrydatesa (zwanej tak na cześć króla Pontu Mitrydatesa VI Eupatora) odsłonięto * pozostałości zabudowy antycznego miasta Pantikapajon. Wierzchołek góry zdobiła w tamtych czasach świątynia Apollina. W latach dziewięćdziesiątych XX w. pracowała tu polska misja archeologiczna pod kierownictwem prof. Wąsowiczowej z Instytutu Archeologii PAN. I ** Kerczeńskie Muzeum Historyczno-Archeologiczne mieści się w dwukondygnacyjnym budynku z końca XIX w. Pierwotnie miał on kształt antycznej świątyni. Główna fasada nosi cechy kłasycyzmu i modernizmu. Od północy przylega niewielka budowla halowa, wzniesiona w latach trzydziestych XX w. na potrzeby ekspozycji. Muzeum powstało w 1826 r. Część eksponatów zaginęła w czasie II wojny światowej, mimo to jest ich obecnie ponad 130 tys., nierzadko ogromnej wartości. rdza Yeni Kale została wzniesiona w 1703 r. przez Turków pod nadzorem francuskich inżynierów wojskowych dla kontrolowania Cieśniny Kerczeńskiej
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Moglibyście pomyśleć, że były bardziej oczywiste powody: mój mąż mnie ignorował albo dzieci były nieznośne, albo moja praca była jak kierat, albo że chciałam sobie...
- A może to nie była miłość, może to było coś, co zastępuje miłość tym, którzy skapitulowali...
- Nie wiedziałam, jaki on jest i jaki będzie, i czy wróci podobny do ludzi, czy cały w obrazkach, że wstyd będzie wyjść z nim na ulicę? I ja też już byłam inna, już żyłam z...
- Pudel Karo, którym Pilatus najgłębiej pogardzał, położył się spokojnie na progu obory, czego z pewnością nie uczyniłby, gdyby Liza była wewnątrz, albowiem nie lubił zbliżać...
- Po „Siedmiu kotach" został w redakcji tajemniczy obiekt, który przez wiele lat zagracał nasz ciasny lokal (podobno była to tablica rozdzielcza do teatralnych świateł), oraz...
- Pierwszym celem była obrona chłopów, a drugim celem Szewczenki było dążenie do ukazania duszy chłopskiej w jej całej krasie i niewinności...
- Przyzwoitość ta była nader drażliwa, bo nawet tam, gdzie Sobieski mówi o chorobie kilkumiesięcznego synka, znajdujemy odsyłacz: „ Ustęp mniej przyzwoity opuszczamy...
- Siostra Morrisa Steina, Fania, bogata chuda brunetka w wieku może trzydziestu pięciu lat, która była zagorzałą pacyfistką, dała mu do przeczytania Tołstoja i Kropotkina...
- Ale ponieważ Zina była na razie ani czarna, ani biała, tylko śpiąca, postanowiono zaczekać do rana, aby w świetle dziennym specjalnie wybrana komisja ustaliła, jakiego koloru...
- Powodem była świadomość, że gdzieś tam, skąd nadlatują rakiety, znajduje się przynajmniej jeden wrogi okręt dorównujący technicznie tym dowodzonym przez kapitan Harrington...