Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
Służąc tej sprawie, stracił on całe życie, za to cierpiał w długoletniej niewoli i z tymi myślami umarł. Chyba lepszego syna nie spłodziliście, chyba większego przykładu nie ma dla tysięcy tych chłopskich synów, którzy po nim wyszli z chłopstwa19.
Podczas kolejnego, tradycyjnie organizowanego przez Ukraińców święta ku czci Tarasa Szewczenki (1914 r.), Stefanyk podkreślał, że autor Kobzara przyszedł na świat w tej sytuacji, gdy „szlachta i duchowieństwo wyrzekło się wówczas swego narodu", pozostawiając chłopa samemu sobie. Jednak mimo tej ciężkiej sytuacji, Szewczenko podniósł chłopski naród na wysokość, po której obecnie Ukraińcy stąpają20. W twórczo-' ści Szewczenki, wyrastającej wprost z rodzimej ziemi i życia jej synów, zawarta została mentalność, historia i dusza narodu ukraińskiego, jest ona wielką księgą mądrości, miłości do Ukrainy, a jego słowa ukazują daleką drogę przyszłości dla Ukraińców21.
19 CreiJDaHHK, 3 npoMoeu na UleeneHKiecbKOMy cenmi e KonoMui aHHK, IlyóiiiiiucmuKa..., s. 41-42 i 105. Wykorzystane cytaty pochodzą z tego wydania.
34
J
dłego poetów", a szczególnie Tarasa Szewczenkę. Tego najwybitniejszego poetę ukraińscy „pankowie" -jak rusałki swymi deklamacjami - „zacałowali ojca" do tego stopnia, że trzeba go ponownie odkrywać i wyjaśniać, podobnie jak Jurija Fed'kowycza czy Iwana Frankę. Trwające od pokoleń wśród inteligencji ukraińskiej zupełne nierozumienie poetów i pisarzy, traktowanych ,jak żebraków", oraz wynikający z tych powodów antagonizm, niechęć, a więc i brak zachęty do pracy twórczej, to główna cecha ukraińskiej oświeconej społeczności. Z tych to powodów inteligencja ukraińska zupełnie słusznie -jak ironizuje Wasyl Stefanyk - nie może pozyskać sobie tego wymarzonego poety, którym stanie się najwidoczniej Mikołaj Gogol ze swymi Martwymi duszami23
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Moglibyście pomyśleć, że były bardziej oczywiste powody: mój mąż mnie ignorował albo dzieci były nieznośne, albo moja praca była jak kierat, albo że chciałam sobie...
- Nazwa pochodziła od „ryku"; przed każdą serią wybuchów słychać było sześć (?) ryków, sześć złowieszczych jak gdyby nakręceń jakiejś maszynerii, po chwili następowały wybuchy...
- Nie wiedziałam, jaki on jest i jaki będzie, i czy wróci podobny do ludzi, czy cały w obrazkach, że wstyd będzie wyjść z nim na ulicę? I ja też już byłam inna, już żyłam z...
- Było to rozpaczliwe łkanie umęczonej duszy człowieczej i pasaż jęków rozdartego serca i cichy, rozdzierający płacz dziewczęcy i pieśń żałobna wieczystej rozłąki...
- W wiele lat później Garp miał sobie uświadomić z rozczuleniem, że to jąkanie starego było czymś w rodzaju posłania dla Tincha od ciała Tincha...
- Przez tłum ludzi i koni nie można było jak należy zajechać i ojciec mój był na to markotny, mówiąc: – Już nam, widzę, trza dojść pieszo do ganku, jakbyśmy przyjechali za służbą...
- Pudel Karo, którym Pilatus najgłębiej pogardzał, położył się spokojnie na progu obory, czego z pewnością nie uczyniłby, gdyby Liza była wewnątrz, albowiem nie lubił zbliżać...
- Po „Siedmiu kotach" został w redakcji tajemniczy obiekt, który przez wiele lat zagracał nasz ciasny lokal (podobno była to tablica rozdzielcza do teatralnych świateł), oraz...
- W moim życiu nie było przesadnie dużo powodów do dumy i nie bardzo mogłam się czymś przechwalać, nie przypominając przy tym kogoś z rodziny Charlesa Man-sona1...
- Wnętrze było przepiękne: ściany z błękitnego i różowego marmuru; sklepienie, którego trzy kopuły ozdabiały jaskrawe malowidła serafinów; bogate freski; cudownie...