Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Deklaracja RJN, podobnie zresztą jak i program czterech stronnictw z marca 1944 roku, była wynikiem, jeśli chodzi o jej społeczno-gospodarczą stronę, zawiłego kompromisu między narodowcami a socjalistami i ludowcami. Narodowcy uważali, iż projektowane przez RJN reformy były zbyt radykalne, chociaż socjaliści i ludowcy równocześnie krytykowali je jako niewystarczające. Socjaliści domagali się „upaństwowienia i uspołecznienia głównych gałęzi przemysłu",325 a ludowcy żądali natychmiast po zakończeniu działań wojennych wywłaszczenia bez odszkodowania wszelkiej własności — dóbr prywatnych, kościelnych itd. — ponad 50 hektarów.326 Narodowcy zaś nie zgadzali się ze stanowiskiem RJN w sprawie reformy rolnej.327 Domagali się pełnych odszkodowań dla ziemian, sprzeciwiali się ograniczeniu prawa własności ziemi do 50 hektarów i dopuszczali jedynie parcelację .majątków niewydajnych i źle prowadzonych. Pragnęli rozwiązać kwestię agrarną przez komasację i powiększenie istniejących go- ] spodarstw i pomoc finansową państwa dla rolnictwa.328 Stron- J nictwo Narodowe, jak i pewne wysoko postawione koła w Delegaturze Rządu nie chciały licytować się z PPR w sprawie reform społecznych uważając, iż pozyskają więcej zwolenników przez podkreślenie różnic dzielących ich od komunistów niż przez upo- 1 dabnianie się do nich.329 Odmienne podejście ze strony narodów- j 324 Deklaracja Rady Jedności Narodowej z 15 III 1944: O co walczy Naród Polski, SPP. 325 Meldunek sytuacyjny Dowódcy AK do Naczelnego Wodza, Nr 8, 10 V 1944, L. dz. 870/5, SPP. 326 Por. J. Pawłowicz, Strategia frontu narodowego..., s. 142. 827 Meldunek specjalny Dowódcy AK, datowany 22 V, otrzymany w Londynie 5 VI 1944, L. dz. 549/GNW/44, SPP. 328 Por. C. Madajczyk, Sprawa reformy rolnej w Polsce 1939—1944, Warszawa 1961, s. 53. 829 Por. wypowiedź S. Dolęgi-Modrzewskiego („Kauzika") na czwartym zebraniu relacyjnym w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Londynie z 18IV 195il, SPP; J. Kulski, Zarząd Miejski Warszawy 1939—1944, s. 39; oraz A. Korbońsiki, Politics of Socialist..., s. 49—50. 102 4. Armia Krajowa ców, ludowców i socjalistów do zagadnienia reform społecznych i gospodarczych uwidoczniło i uwydatniło wielkie różnice polityczne i ideologiczne, jakie ich zawsze dzieliły. Różnice te były tak silne, iż w każdej prawie chwili mogły doprowadzić do rozłamu w RJN, której członków łączył przede wszystkim taktyczny interes oraz obawa przed PPR. Zresztą sam dowódca AK zameldował do Londynu w maju 1944 roku, że między poszczególnymi członkami RJN nie było „wspólnej linii politycznej".330 Ten brak szczerego porozumienia w sprawach reform społecznych w rządowym obozie zachęcił płk. dypl. Jana Rzepeckiego („Sędziego"), szefa BIP-u KG AK, w marcu 1944 roku do namawiania generałów Bora-Komorowskiego i Pełezyńskiego, aby przyczynili się do utworzenia w kraju zwartego robotniczo-włościańskiego frontu jako odpowiedzi na „natarcie" PPR. Do frontu imogłyby dołączyć inne ugrupowania, w przeciwnym razie pozostawiono by je własnemu losowi. Zdaniem Rzepeckiego był to jedyny sposób zachowania wpływów obozu rządowego na szerokie, zradykalizo-wane masy społeczne. „Trzeba zdać sobie sprawę z tego — podkreślał wobec swych przełożonych płk Rzepecki — że rewoltę pepeerowską mogą rozbić tylko lewicowe masowe ruchy społeczne, a nie mięczakowate mieszczaństwo lub synkowie rodzin nawet o wspaniałych tradycjach rycerskich. [...] Szybkość dokonania odpowiednich politycznych przemian jest konieczna, jeśli mają one poskutkować zarówno jako środek przeciw przygotowywanej rewolcie PPR, jak i przeciw narastającemu w społeczeństwie kryzysowi zaufania do władz." 331# Według Rzepeokiego w kraju nastąpiła daleko idąca radykali-zaćja warstw upośledzonych i ogólne przesunięcie światopoglądu na lewo. Niemal powszechne stało się żądanie likwidacji wielkiej własności prywatnej i „wszelkiego uprzywilejowania materialnego, kulturalnego i politycznego jednostek lub grup społecznych". 830 Meldunek specjalny Dowódcy AK, datowany 22 V, otrzymany w Londynie 5 VI1944, L. dz. 549/GNW/44, SPP. 831 J. Rzepecki, Wspomnienia i przyczynki historyczne, s. 275—276. 103 I. Polski ruch oporu I W opinii Rzepeckiego był to proces nieodwracalny, a zaufanie mas do władz krajowych „napięte do ostatnich granic".332 Ponadto Rzepecki domagał się poprawienia „stanu duchowego AK, a w szczególności jej zacofanej kadry".333 W Dowództwie AK zdawano więc sobie sprawę, że masyj burzyły się i domagały bardziej radykalnych reform niż te, które obiecywała mu RJN. W istocie postulaty Rzepeckiego były pośrednią krytyką i atakiem na społeczno-gospodarczą część deklaracji RJN. Co więcej, szef BIP-u usiłował przekonać swych przełożonych o konieczności pozbycia się z rządowego obozu na-j rodowców