Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Urodzony w ziemiańskiej rodzinie na południe od Krakowa, u stóp Tatr, studiował filozofię w Krakowie; później związał się ściśle z kręgami cyganerii i mieszkał okresowo w Krakowie, w Warszawie i w Zakopanem. W tym czasie górska wieś Zakopane stawała się szybko nie tylko modną miejscowością wypoczynkową, ale niemal kulturalną stolicą Polski, jako że była miejscem spotkań czołowych osobistości ze wszystkich trzech części podzielonego kraju. Najlepsze liryki Tetmajera zostały zainspirowane przez krajobrazy Tatr, ale poezja jego zyskała sobie natychmiastowe uznanie dzięki temu, iż nadała kształt typowym, fin de siecle'owym motywom, a mianowicie dekadenckiej melancholii i ucieczce w zmysłowość (np. śmiałe opisy ciała kobiecego). Poeta przemijania, stosował logikę nie nastręczającą żadnych trudności zdrowemu rozsądkowi. Na przykład jego wiersz Koniec wieku XIX brzmi prawie jak napisany wierszem artykuł: Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,Ď złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.Ď Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się możeĎ równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?Ď Idee?... Ależ lat już minęły tysiące,Ď a idee są zawsze tylko ideami.Ď Modlitwa?... lecz niewielu tylko jeszcze mamiĎ oko w trójkąt wprawione i na świat patrzące.Ď Wzgarda?... Lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,Ď którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.Ď Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,Ď co się zabija, kiedy otoczą go żarem?Ď Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szynyĎ może walczyć z pociągiem, nadchodzącym w pędzie?Ď Rezygnacja?... Czyż przez to mniej się cierpieć będzie,Ď gdy się z poddaniem schyli pod nóż gilotyny?Ď Byt przyszły?... Gwiazd tajniki któż z ludzi ogląda,Ď kto zliczy zgasłe słońca i kres światu zgadnie?Ď Użycie?... Ależ w duszy jest zawsze coś na dnie,Ď co wśród użycia pragnie, wśród rozkoszy żąda.Ď Cóż więc jest? Co zostało nam, co wszystko wiemy, dla których żadna z dawnych wiar już nie wystarcza? Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza, człowiecze z końca wieku?... Głowę zwiesił niemy. Ale Tetmajer nie zawsze był tak retoryczny. Jego pisane przy użyciu tradycyjnego metrum i rymowane liryki chwalono za melodyjność i dostrzeganie zmysłowego szczegółu. Jak przystało na okres, który dążył do przełożenia obrazu na wrażenia słuchowe i na odwrót, Tetmajer dla przekazania stanów duszy mieszał ze sobą wszystkie dane zmysłowe. Była to zasadniczo technika impresjonistyczna. Na przykład, dość częsty motyw jego liryki, pejzaże górskie jawią się jako kształty zbudowane ze światła i mgły. Rozpacz jego mogła być daniną spłacaną modzie, bo bardzo silny jest w jego wierszach nurt szalonej pasji życia. Urodzonego u stóp Tatr Tetmajera pociągał górski region z jego muzyką ludową i wiejską architekturą, świeżo odkrywaną przez poetów i malarzy (w sztuce pojawił się "styl zakopiański"), oraz z przeszłością, przechowywaną w ustnych opowieściach starych górali. Znał kilku bajarzy, którzy pamiętali minioną epokę odważnych górskich zbójników. Ale Tetmajer, choć był płodnym pisarzem, nie odniósł żadnych sukcesów w dziedzinie powieści ani o tematyce współczesnej, ani historycznej; jednakże bardzo dobre są jego pisane góralską gwarą opowiadania, w których pasterze, kłusownicy i zbójnicy zyskują wymiar bohaterów prawie jak z Homera, a lokalne opowieści zostają przetworzone na kroniki jakiejś fantastycznej historii: Na skalnym Podhalu, brzmi tytuł wielkiego cyklu opowiadań, ukazujących się na przestrzeni lat 1903-1910. Sława Tetmajera jako poety stopniowo bladła, on zaś sam został dotknięty chorobą umysłową. Jego poezja nosi znamiona owej łatwej melodyjności, która szpeciła polską poezję epoki pozytywistycznej, i dziś nie przyznaje się mu zbyt wysokiego miejsca w literaturze. Jest on raczej poetą mniejszej rangi. Jan KasprowiczŃ (1860-1926Ď) Syn chłopa z zaboru pruskiego, urodzony w tych samych okolicach, które niegdyś wydały łacińskiego poetę-humanistę Klemensa Janickiego (Janicjusza), również chłopskiego pochodzenia, Jan Kasprowicz, pomimo licznych przeszkód, doszedł do szczytu drabiny społecznej dzięki silnemu charakterowi. Po ukończeniu niemieckiego gimnazjum studiował filozoiię i filologię w Lipsku i Wrocławiu, spędzając pół roku w więzieniu za działalność polityczną. Z końcem 1888 r. przeniósł się do Lwowa, będącego pod zaborem austriackim, i tam, utrzymując się z pracy dziennikarskiej, zdołał uzyskać doktorat na uniwersytecie. W r. 1909 został profesorem literatury porównawczej. Człowiek o wybuchowym temperamencie zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, żądny wiedzy, walczył z poważnymi przeciwnościami, wiążącymi się z początkowym brakiem ogłady, i dosyć późno wszedł na scenę literacką, jako że jego wczesne wiersze nie dorównywały przyjętym standardom. Był niestrudzonym tłumaczem, zwłaszcza poetów angielskich, bardzo nierównym i płodnym i, podobnie jak we wszystkim, co pisał, niekiedy o złym smaku, aczkolwiek w niektórych z wersji Keatsa i Shelleya wciąż pozostaje nieprześcigniony. Wczesna poezja Kasprowicza bliska jest jeszcze postaw i technik pozytywistycznych, chociaż dzięki pochodzeniu poety jego wiersze o nędznym życiu chłopów brzmiały prawdziwie. Ponadto wprowadzał już do nich tak typowe dla swoich późniejszych utworów motywy religijne. Nie będąc urodzonym w okolicach górskich, Kasprowicz podzielał mimo to namiętną miłość swoich współczesnych do Tatr. Większość wolnego czasu spędzał w Zakopanem, a wszystkie tomy poezji, które przyniosły mu rozgłos, noszą piętno głębokiego przywiązania do przyrody górskiej. Opanował styl symbolistyczny i po ukazaniu się Miłości (1895Ď) oraz Krzaku dzikiej róży (1898Ď) został przez krąg Przybyszewskiego obwołany wielkim poetą. Szczególne zalety Kasprowicza, które na wiele sposobów czyniły zeń zjawisko wyjątkowe, najlepszy wyraz znalazły w pisanych wolnym wierszem hymnach, zawartych w dwu tomach: Ginącemu światu (1902Ď) i Salve Regina (1902Ď)