Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

I mam takiego, który na radiostacjach zna si lepiej ni| caBa zaBoga Phillipsa. Czy to ci nie wystarczy? Zdecyduj si wreszcie. Ty i inni.  Czekaj, wariacie, nie daBe[ mi dokoDczy  w skrytych za okularami oczach Kuhna pojawiB si u[miech.  WBa[nie miaBem wam powiedzie, |e po prostu nie wszyscy wierz w mo|liwo[ zbudowania nadajnika, cho ka|dy by tego chciaB. W tej sytuacji decyzj pozostawiono nam. Budow krótkofalówki uchwalili jednogBo[nie. Otto odetchnB z ulg. Nie tylko dlatego, |e postawiB na swoim. Swego czasu poleciB przecie| Damazynowi skonstruowanie radiostacji, powoBujc si na rozkaz kierownictwa organizacji, gdy tymczasem byBa to je-, szcze wtedy tylko jego osobista inicjatywa. PrzekroczyB tym samym niejako swe uprawnienia, bo cho rzeczywi[cie rozmawiaB ju| dawno na ten temat z Bartlem, to jednak konkretne decyzje jeszcze wówczas nie zapadBy. StaBo si to dopiero teraz, tej wBa[nie nocy. DRUGA LAMPA " Otto Roth dBugo zastanawiaB si, nim powierzyB monta| radiostacji polsko niemieckiej spóBce: Damazynowi, Arnimowi Waltherowi i Herbertowi Thiele. Nie byBo to wszak najlepsze rozwizanie: Otto dbaB zawsze o przestrzeganie |elaznych reguB konspiracji, które w tym wypadku nie mogBy by zachowane. Wybrani przez niego wizniowie mogli si przecie| wzajemnie zdekonspirowa. W gruncie rzeczy jednak i tak ju| du|o o sobie wiedzieli, a poza tym frankfurtczyk obdarzaB caB trójk bezgranicznym zaufaniem. Damazyn i jego niemieccy przyjaciele ostro zabrali si do roboty. Ju| wkrótce po decyzji kierownictwa dysponowali schematami krótkofalówek, odbierajcych fale o dBugo[ci 30- 40 m, i rysunkami technicznymi poszczególnych cz[ci, sporzdzonymi przez in|yniera jeszcze w Trafo II. Poszczególne detale, w tajemnicy przed kommandofuhrerami, dostarczyli Arthur Ullrich i Thiele. Reszta nale|aBa ju| do Damazyna. Ostateczny monta| urzdzenia miaB si odby, tak jak to sobie in|ynier wcze[niej zaplanowaB, w kabinie obozowego kina. ByBo to znakomicie obmy[lone miejsce: in|ynier, pracujc nieraz do póznych godzin wieczornych, nie musiaB si obawia nagBych inspekcji. Funkcja operatora kinowego stanowiBa najlepsze, jakie tylko mogBo by, alibi. Poza tym mo|na byBo przy pierwszym seansie stacji skorzysta ze wzmacniacza kinowego, u|ywanego przy projekcji filmów dzwiko- 93 wych i z instalacji piorunochronowej, która mogBa stanowi anten, emitujc sygnaBy radiostacji