Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Kobiety, które przypi- sywały sobie winę lub rozważały, dlaczego doszło do gwałtu, wolniej powracały do zdrowia niż te, które uważały, że prawdopo- dobieństwo powtórzenia się takiego zdarze- nia w przyszłości jest niewielkie (Frazier, Organizacje kobiece odegrały poważną rolę w tworzeniu wyspecjalizowanych form po- mocy dla ofiar gwałtu, takich jak tak zwane gorące linie czy ośrodki pomocy kryzyso- wej. Pracują w nich osoby przeszkolone, któ- re udzielają ofiarom - zarówno indywidual- nie, jak i grupowo - ogólnego wsparcia1. Wiele ośrodków kryzysowych oferuje rów- nież inną formę pomocy, polegającą na przy- dzieleniu kobiecie wyszkolonego wolonta-1 riusza, który towarzyszy jej w szpitalu czy na i policji, pomaga zrozumieć urzędowe czyn- ności i na bieżąco służy radą. Towarzyszy jejl podczas spotkań z przedstawicielami prawa] w czasie procesu, który często jest wydarzę- j niem powodującym przejściowe uaktywnię nie urazu związanego z gwałtem. URAZ KOMBATANTA WOJENNEGO Wielu ludzi, którzy przeżyli zawieruchę wo- jenną, doświadcza niszczących problemów psychicznych, utrzymujących się przez mie- siące, a nawet lata (Barrett, Resnick i in., j 1996). W czasie pierwszej wojny światów reakcje spowodowane urazem wywołany^ W Polsce ofiary gwałtu i przemocy mogą szukać { cy w Ogólnopolskim Pogotowiu dla Ofiar Przei Domowej „Niebieska Linia" (przyp. red.). I PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ 231 ŻYCIE WSPÓŁCZESNE: WYSOKI KOSZT EMOCJONALNY MISJI POKOJOWYCH Misje pokojowe w krajach nękanych wojną byty pomyślane jako neutralne akcje humanitarne, mające przy użyciu środ- ków pokojowych rozdzielić walczące strony oraz chronić ludność cywilną i pracę organizacji niosących jej pomoc. Okazało się jednak, że zadania i obowiązki sił pokojowych nie są wcale takie oczywiste, a rozwój sytuacji może wcią- gnąć je w ostry konflikt, do którego nie są przygotowa- ne. Istotnie, udział w niektórych wojskowych „mi- sjach pokojowych", takich jak te w Somalii i w Bośni, jest nie mniej stresujący niż udział w działaniach wojennych, również prowadzi do tragedii i może powodować głębokie urazy. Tragicznym przykładem może być los mło- dych kobiet i mężczyzn, których misja pokojowa miała polegać na dostarczaniu żywności tysią- com głodujących Somalijczyków. Niektóre ze zwalczających się wzajemnie ugrupowań nie zgadzały się na obecność misji pokojowej i czynnie się jej przeciwstawiały. 5 czerwca 1993 roku zginęło dwudziestu czterech pakistańskich członków sił pokojowych, których działania po- szerzono o zadanie zamknięcia stacji radiowej, używanej przez jedną z walczących stron do na- dawania audycji propagandowych skierowa- nych przeciwko siłom pokojowym. W paździer- niku 1993 roku poległo osiemnastu amerykań- skich żołnierzy, którym zlecono aresztowanie przywódcy jednej z walczących stron. Telewizja na żywo relacjonowała przebieg akcji i pokazy- wała straszne sceny wleczenia ciał amerykań- skich żołnierzy po ulicach miasta objętego och- roną Narodów Zjednoczonych. Incydent ten wpłynął na zmianę zadań misji pokojowej. Dla wielu uczestników misji humanitarnych wykonanie zadań oznaczało poważny stres. Niektórzy jeszcze kilka miesięcy po powrocie do domu wykazywali objawy zespołu stresu poura- Udzial w misji pokojowej może być źródłem nie niniejszego stresu niż udział w działa- niach wojennych. zowego. Badania przeprowadzone przez zespół Litza (Litz, Orsillo, Friedman, Ehlich, Weiner, 1997; Litz, King, King, Orsillo, Friedman, 1997) potwierdziły występowanie obja- wów zespołu stresu pourazowego wśród personelu woj- skowego wysłanego z misją pokojową do Somalii. Pięć miesięcy po zakończeniu misji 8% spośród przebadanych 3461 jej aktywnych członków zdradzało objawy PTSD. 232 STRES I ZABURZENIA PRZYSTOSOWANIA I działaniami wojennymi określano mianem „szoku ostrzału". Termin ten wprowadził w 1919 roku brytyjski patolog, pułkownik Frederick Mott, który uważał te reakcje za stan spowodowany drobnymi krwawieniami w mózgu. Powoli jednak zdano sobie spra- wę, że jedynie niewielki procent takich przy- padków powodowały obrażenia fizyczne. Większość ofiar cierpiała z powodu przemę- czenia, ciągłego zagrożenia utratą życia lub kalectwem oraz silnego szoku psychicznego, czyli czynników typowych dla pola walki. Podczas drugiej wojny światowej objawy szoku wywołanego walką określano mianem „zmęczenia operacyjnego" lub „nerwicy wo- jennej", a terminy „zmęczenie walką" lub „wyczerpanie walką" przyjęły się dopiero podczas wojen w Korei i Wietnamie