Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
3. Jest tylko jedna droga do uwolnienia się z pułapki ziemskich namiętności. Wyobraź sobie, że złapałeś węża, krokodyla, ptaka, psa, lisa i małpę -sześć stworzeń o całkowicie odmiennych naturach, związujesz je razem mocną liną i puszczasz. Każde ze zwierząt spróbuje na swój sposób powrócić do własnego leża: wąż będzie chciał znaleźć schronienie w trawie, krokodyl będzie szukał wody, ptak zechce wzbić się w powietrze, pies spróbuje dostać się do wioski, lis będzie chciał znaleźć kryjówkę na odludziu, a małpa będzie szukać lasu. Ponieważ każde z nich zechce pójść swoją drogą, będą się szamotać we wspólnych więzach, a mające w danej chwili najwięcej sił pociągnie za sobą pozostałe. Jak grupa zwierząt w tej przypowieści człowiek podlega pokusom pragnień sześciu zmysłów: oczu, uszu, nosa, języka, dotyku i rozumu, a kieruje nim najsilniejsze pożądanie. Jeśli te sześć zwierząt przywiązać do pnia, będą próbowały się uwolnić, aż opadną z sił i wyczerpane legną dookoła. I podobnie, ćwicząc się w kon- 80 trałowaniu umysłu, można pozbyć się kłopotów powodowanych przez pięć pozostałych zmysłów. Kontrolując umysł, ludzie zapewniają sobie szczęście zarówno teraz, jak i na przyszłość. 4. Ludzie lubią egoistyczną przyjemność, jaką daje sława i chwała. Lecz sława i chwała są jak kadzidło, które zużywa się i szybko się kończy. Gdy ludzie ubiegają się o zaszczyty oraz powszechne uznanie i opuszczają w ten sposób drogę prawdy, wystawiają się na Poważne niebezpieczeństwo i wkrótce będą mieli powody do żalu. Człowiek, który goni za sławą, bogactwem oraz romansuje, postępuje jak dziecko zlizujące miód z ostrza noża, które delektując się słodyczą miodu, ryzykuje zranieniem języka. Jest jak człowiek niosący pochodnię pod silny wiatr - płomień poparzy jego ręce i twarz. Nie można wierzyć umysłowi, który wypełniony jest pożądliwością, złością i głupotą. Nie można pozostawiać mu swobody, lecz należy trzymać go pod ścisłą kontrolą. 5. Osiągnięcie pełnej kontroli nad umysłem jest rzeczą najtrudniejszą. Ci, którzy dążą do Oświecenia, muszą najpierw uwolnić się od ognia wszelkich pożądań. Pożądanie jest szalejącym płomieniem, a człowiek szukający Oświecenia musi unikać ognia jak ten, kto niesie naręcze siana, unika iskier. Byłoby jednak nierozsądnie pozbawiać się wzroku w obawie przed pokusami pięknych kształtów. Umysł panuje nad wszystkim i jeśli jest kontrolowany, niskie pożądania znikają.Trudno jest postępować drogą ku Oświeceniu, lecz znacznie ciężej jest ludziom, którzy nie szukają tej drogi. Bez Oświecenia czeka ich niekończące się cierpienie w tym świecie życia i śmierci. Człowiek poszukujący drogi ku Oświeceniu jest jak wół, który ciągnie ciężki wóz przez błotniste pole. Jeśli wół wytęża wszystkie siły i nie zwraca uwagi na nic innego, może wydostać się z błota i wypocząć. Tak samo jest z umysłem: jeśli jest kontrolowany i utrzymywany na właściwej drodze, nie przeszkodzi mu błoto pożądliwości, a cierpienia będą miały kres. 6. Ci, którzy poszukują ścieżki ku Oświeceniu, muszą przede wszystkim porzucić wszelką egoistyczną pychę i pokornie pragnąć przyjąć światło nauk Buddy. Wszystkie skarby tego świata, całe jego złoto, srebro i wszelkie zaszczyty nie mogą się równać z mądrością i cnotą. Aby cieszyć się dobrym zdrowiem, dać swej rodzinie prawdziwe szczęście i przynieść wszystkim spokój, należy przede wszystkim opanować i pod- 81 dać kontroli własny umysł. Gdy człowiek kontroluje swój umysł, może znaleźć drogę ku Oświeceniu i w naturalny sposób posiądzie wszelką mądrość i cnotę. Podobnie jak skarby pochodzą z ziemi, cnoty wypływają z dobrych uczynków, a mądrość - z czystego i spokojnego umysłu. Aby poruszać się bezpiecznie w labiryncie życia, umysł musi być światłem, a cnota - przewodnikiem. Nauka Buddy, która mówi ludziom, jak pozbyć się zachłanności, gniewu i głupoty jest dobrą nauką, a ci, którzy się do niej stosują, osiągają szczęście dobrego życia. 7. Ludzie skłonni są iść w kierunku, jaki wyznaczają ich myśli. Jeśli dają przystęp myślom zachłannym, stają się coraz bardziej chciwi; gdy myśli ich są gniewne, wzrasta złość; gdy myśli są mściwe, stopy ludzi kierują się tam, gdzie można szukać odwetu
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Do tego mo|na doBczy wyznanie z niewysBanego listu do Aleksandra I: Puszkin wyznaje monarsze, |e oszczerstwo ToBstoj a-Amerykanina (ten ostatni pu[ciB plotk, |e Puszkin zostaB wychBostany na policji) zaprowadziBo go niemal na skraj samobójstwa
- Często o tym słyszałem, znała to każda służąca, często widziałem olśnienie w oczach opowiadających i zawsze uśmiechałem się do tego na wpół pobłażliwie, na wpół zazdrośnie...
- I szal autobiograficzny - portret artystki jako starej jędzy, autoportret Rani przedstawionej jako istota powstała z tego samego budulca co dom - z drewna, cegieł, blachy; jej...
- Tego dnia wszelako, kiedy w związku z przybyciem poselstwa węgierskiego i spodziewanym przyjęciem tronu Węgier przez Władysława zjechali się do Krakowa niemal wszyscy...
- Czyż nie widzieliśmy tego okrętu na własne oczy? A co się tyczy radży Hassima i jego siostry, Mas Immady, jedni mówią tak, drudzy inaczej, ale Bóg jeden zna prawdę...
- Nazimow zawołał: „Cyt!", ale już było za późno; tego, com powiedział, było dosyć dla uspokojenia Owsianego, który i tak miał mi za złe, żem się wygadał o naszej...
- Może się spełnią moje życzenia, Czytelnikom tego samego, Do Siego Roku — tymczasem żegnam, werbel, bębny, do widzenia! Pański Lord Paradox — do wiadomości: WP Rok...
- Marek, który już tego nie robił, zaproponował radzie gminnej, aby tę kwotę przeznaczyła na inny cel, oświadczając, że jeżeli ksiądz chce mieć dzwonnika, może go sobie...
- Przygotouiujc mybrane pie[ni do druku, Tretiak nie ujziB pod umag tego, |e peujn cz[ zamarto[ci Kolbergomskiej teki moByD-skiej stanomi zapisy z innych regionom Ukrainy, a tak|e z BiaBorusi
- Historia powszechna wydana przez PWN musi stać w pierwszym rzędzie, to jest podręczne kompendium, tym niemniej sam widok tego świetnego wydawnictwa też sprawia...