Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

A przed chwilą powiedziałeś, iż .słuchowiec. lub osoba leworęczna posiada coś, co sprawia, że jest oryginalna. Ciekawa jestem, czy warto .przestawiać. te dzieci, ucząc je czegoś, co inni robią z łatwością, lecz tym samym odciągając od tego, co same potrafią doskonale. - Jeżeli uczę dziecko tego, w jaki sposób można pisać łatwo i bez błędów, to nie pozbawiam go tym samym innych możliwości, bo dawne i nowe doświadczenia nie wykluczają się wzajemnie. Wielu ludzi zamyka oczy, żeby wyraźniej doświadczać uczuć czy doznań cielesnych. Wypracowali sobie tę metodę -jednakże zamykanie oczu nie jest konieczne. Ja doświadczam uczuć, mając oczy otwarte. Podobnie, mając do czynienia z osobą lewo- lub oburęczną, nie niszczę żadnej z jej możliwości wyboru, lecz po prostu daję nowe. I na tym polega rola terapeutów modelujących. Przypuszczam, że jak już zdobyliście się na to, żeby tu przyjechać, musicie być dobrymi fachowcami i zapewne odnosicie w pracy sukcesy. Szanujemy wasze metody oraz umiejętności. Chcemy jedynie zaproponować wam nowe techniki, abyście mogli poszerzyć swój repertuar. Twierdzimy, że przez cały czas używacie wszystkich systemów. W określonym kontekście jeden z nich jest bardziej uświadamiany niż inne. Kiedy gimnastykujecie się lub uprawiacie seks, zwiększa się wasza wrażliwość kinestetyczna. Natomiast kiedy czytacie książkę lub oglądacie film, w większym stopniu uświadamiacie sobie doznania wzrokowe. Można mimo to przestawić się z jednego systemu na drugi. Istnieją wskazówki pozwalające zmienić strategię i używać różnych sekwencji. Niczego nie należy jednak robić na siłę. Znamy nawet strategie, dzięki którym można stać się osobą twórczą, której działalność przybiera różnorodne formy. Pracujemy jako konsultanci w agencji reklamowej, gdzie .rozpracowujemy. psychologicznie najbardziej twórcze osoby. Wyodrębniliśmy taką .twórczą. strategię i nauczyliśmy innych, jak posługiwać się nią na poziomie nieświadomym. Powstałe reklamy były w równym stopniu oryginalne, a każda okazała się unikatowa pod względem treści. A nawet jedna z osób, które uczyliśmy tej strategii, dokonała w niej zmiany na lepsze. Większość ludzi nie dysponuje dużą ilością strategii. Wykorzystują ciągle te same, nie dopasowując ich do określonych czynności, i dlatego pewne rzeczy robią dobrze, a inne źle. Przekonaliśmy się, że przeciętny człowiek posługuje się trzema lub czterema podstawowymi strategiami, natomiast osoby giętkie i elastyczne mają do dyspozycji nawet około dwunastu. Bez trudu można obliczyć, że ograniczając strategię do czterech etapów, i tak otrzymamy ponad tysiąc możliwości! Twierdzimy z całą stanowczością, że jeżeli jakiś człowiek jest w stanie zrobić określoną rzecz, może to wykonać również każdy inny. Potrzebna jest tylko pomoc osoby modelującej, która, mając pewne doświadczenie, umie zaobserwować, co właściwie robi jednostka utalentowana, a następnie tak to ułożyć, żebyś ty również mógł się tego nauczyć. Mężczyzna: - Przyszło mi na myśl, że celem prowadzonej przez was terapii nie jest uświadomienie czegoś pacjentowi, lecz ofiarowanie mu nowego wzoru reagowania, który będzie mógł wykorzystać, gdy zajdzie potrzeba. - Masz rację, jeżeli bierzesz pod uwagę także wybór nieświadomy. Przyjęliśmy kilka założeń i jedno z nich uzasadnia wypowiedziane przez ciebie zdanie. Każda możliwość wyboru jest lepsza niż jej brak. Mam na myśli zarówno wybór świadomy, jak i nieświadomy. Chyba wszyscy wiedzą, na czym polega wybór świadomy. Natomiast nieświadome dokonywanie wyborów na poziomie zachowania gwarantuje różnorodność jego form, tak że każda z nich przynosi oczekiwany efekt. Jeżeli w jakiejś konkretnej powtarzającej się sytuacji za każdym razem reaguję inaczej i zawsze uzyskuję pożądany wynik, to znaczy, że nieświadomie dokonuję wyboru. Natomiast jeżeli w tym samym kontekście zawsze reaguję jednakowo, a rezultat nie jest satysfakcjonujący, prawdopodobnie nie dokonałem wyboru. Najważniejsze pytanie dotyczy problemu, jaka struktura wytwarza taki stan, w którym nie ma wyboru. I co należy zrobić, aby ją zmienić. Przedstawimy wam kilka sposobów, które pozwolą rozwiązać takie problemy. Prezentowane tutaj informacje mają charakter uniwersalny dla gatunku ludzkiego, ale inni ludzie nie uświadamiają ich sobie. Informacje te funkcjonują jako narzędzia, których używacie w pracy z ludźmi. Chcąc osiągnąć pozytywne efekty i wywołać pożądane zmiany, musicie zajmować się procesami nieświadomymi. Świadomość pacjenta spełnia już bowiem swoje zadanie. Uważajcie na takie słowa, jak .świadomy. lub .nieświadomy. - nie są one ścisłe. Stanowią tylko element opisu przydatny w kontekście tak zwanej zmiany terapeutycznej. Proces świadomy to taki, z którego zdajemy sobie sprawę w danym momencie. Wszystko inne pozostaje nieświadome. Można oczywiście dokonać dokładniejszego rozróżnienia. Część danych nieświadomych jest dostępna w każdej chwili. Jeżeli zapytam: .Co dzieje się z twoim lewym uchem?., to dopiero w tym momencie przestawiasz wrażenia kinestetyczne płynące z lewego ucha - przedtem nie byłeś ich świadomy. Do informacji tego typu można dotrzeć z łatwością. Pytając: .Jakiego koloru buty miała wychowawczyni w przedszkolu, gdy byłeś tam po raz pierwszy?. - wiem, że ta informacja też jest gdzieś przechowywana, jednakże by do niej dotrzeć, trzeba poświęcić wiele czasu i energii. Materiał nieświadomy jest zatem dostępny w niejednakowym stopniu. Ktoś, kto zwraca się do was z prośbą o pomoc, mówi: .Chcę się zmienić. Cierpię, mam kłopoty. Chcę być inny niż jestem.. Można przypuszczać, że osoba ta, pragnąc rozwiązać swoje problemy, wypróbowała już bezskutecznie wszystkie świadome możliwości. Toteż jeżeli chcecie działać efektywnie, musicie znać sposoby komunikacji, które pozwolą dotrzeć do nieświadomych zasobów pacjentów i ułatwić im dokonanie zmian