Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
N i e w i e d z i a Ba , c o z r o b i d a l e j . N a p y t a n i a p r z e r a |o n y c h r o d z i c ó w n a u c z y c i e l k a , o c z y w i [c i e , n a t y c h m i a s t z a d z w o n i Ba d o o [r o d k a z d r o w i a n i e o d p o w i e d z i a Ba a n i s Bo w e m , t y l k o z a m k n Ba s i w p o k o j u . P r z e s t a Ba w y p r o w a d z a p s a , j e [, r o b i z a k u p y c z y g o t o w a o b i a d y w e d l e g r a f i k u . S i e d z i a Ba s k u l o n a n a f o t e l u i p a t r z y Ba p r z e z o k n o . 3 2 A t e r a z s t o i s k u l o n a n a p o k Ba d z i e p r o m u , k t ó r y w i e z i e j , d i a b l i w i e d z p o c o , d o L o n d y n u . D o c i o t k i , k t ó r e j s i b o i . D o o b c e g o k r a j u . O b c y c h m i e j s c , l u d z i , j z y k a . P o c o ? R o d z i n a z m c z o n a p o n u r y m m i l c z e n i e m w k o Dc u s i j e j p o z b y Ba . M a g d z i e , z a k o c h a n e j i s z c z [l i w e j , t e | s i z n u d z i Bo o g l d a n i e w i e c z n i e p r z y g n b i o n e j p r z y j a c i ó Bk i . P o c o t o w s z y s t k o ? P o c o d a l e j |y ? D l a k o g o ? R o d z i c e d o s k o n a l e s o b i e w y s t a r c z a j . A n i a m a m |a i t r ó j k d z i e c i . D l a Z d r a p k i ? P r y c h n Ba . Z a w a l i Ba m a t u r . F a c e t j z o s t a w i B. N i c n i e o c a l a Bo z p i k n y c h o b i e t n i c i p l a n ó w n a p r z y s z Bo [. C ó | m a z w i a r y , j e [l i B ó g z a b r a B t o , c o m i a Ba n a j d r o |s z e g o ? D l a c z e g o j e j w o g ó l e d a B t a k c u d o w n m i Bo [? I c o d a l e j ? N i c . P u s t k a . J a k t a s z a r a , g Bb o k a w o d a p r z e d n i . Z a p a t r z y Ba s i w f a l e m i a r o w o u d e r z a j c e o b u r t p r o m u . C i g n By j d o s i e b i e z h i p n o t y c z n n i e m a l s i B. T a m z n a l a z Ba b y c i s z i s p o k ó j . {a d n y c h p y t a D. B ó l u . N i e o d r y w a Ba s p o j r z e n i a o d s z a r e j o t c h Ba n i . P o b a r d z o d Bu g i e j c h w i l i p o d n i o s Ba w z r o k . N a h o r y z o n c i e d o s t r z e g Ba b i a B p l a m k , k t ó r a p o w o l i r o s Ba . Z b l i |a l i s i d o D o v e r . I m a m s w o j e W y s p y M i Bo [c i , p o m y [l a Ba z g o r y c z . N i e p o d d a m s i , c h o b y n i e w i e m c o , p o s t a n o w i Ba w d u c h u . J e |e l i p r z e z t o p r z e j d , t o z n a c z y , |e n i c m n i e n i e z Ba m i e . Z d e c y d o w a n a z e s z Ba z p o k Ba d u . G d y b y m n a w e t n i e w i e d z i a Ba , j a k w y g l d a c i o t k a , t o i t a k b y m j p o z n a Ba o d r a z u , p o m y [l a Ba K e n n a , p a t r z c p r z e z o k n o a u t o k a r u n a t Bu m k Bb i c y s i w h a l i p r z y j a z d ó w d w o r c a V i c t o r i a . N i e s p i e s z y Ba s i d o w y j [c i a , p r z e c i w n i e n i | r e s z t a w s p ó Bt o w a r z y s z y n i e d o l i , k t ó r z y z a c h o w y w a l i s i t a k , j a k b y i m k t o [ p o d p a l i B s i e d z e n i a . G o r c z k o w o c h w y t a l i t o b o Bk i i p c h a l i s i , b l o k u j c p r z e j [c i e . P o d o b n i e n e r w o w e s c e n y o d b y w a By s i n a z e w n t r z , g d z i e w y c i g a n o t o r b y z b a g a |n i k ó w , w i t a n o s i z o c z e k u j c y m i , p a d a n o s o b i e z p Ba c z e m w r a m i o n a , p o k r z y k i w a n o w s Bu c h a w k i t e l e f o n ó w . D z i e c i p Ba k a By , s t a r u s z k i n a r z e k a By , m Bo d z i e Dc y m a r z y l i o p a p i e r o s i e , n i e b o s i c h m u r z y Bo , a c i o t k a A l a s t a Ba s p o k o j n i e p r z y [c i a n i e i c z y t a Ba j a k g d y b y n i g d y n i c . K e n n a p r z y j r z a Ba s i j e j u w a |n i e : n i s k i e g o w z r o s t u j a k w s z y s t k i e W i d u n t ó w n y s z c z u p Ba i a t r a k c y j n a . U b r a n a b y Ba w g r a n a t o w e l e g g i n s y , [m i e s z n e c h o d a k i z p a s k i e m w o k ó B k o s t k i i t r z y k o s z u l e , n a s p o d z i e d Bu g a , w Ba [c i w i e s u k i e n k a z c z e g o [ c i e n i u t k i e g o w p i k n y m , m o r s k i m k o l o r z e , p o t e m t r o c h k r ó t s z a w w i e l o b a r w n y w z ó r , a n a n i e j j e s z c z e k r ó t s z a , r o z p i t a , z j a s n o b Bk i t n e g o , g r u b e g o p Bó t n a . C i e m n e k r c o n e w Bo s y w y m y k a By s i s p o d g r a n a t o w e g o k a p e l u s z a w k s z t a Bc i e w a l c a z a Bo |o n e g o z a w a d i a c k o n a b a k i e r i o z d o b i o n e g o k w i a t e m z m a t e r i a Bó w , z k t ó r y c h u s z y t e b y By o b i e c i e Ds z e k o s z u l e . O b o k n i e j , n a z i e m i , l e |a B m a By , s k ó r z a n y p l e c a c z e k . W p o r ó w n a n i u z n i K e n n a p o c z u Ba s i j e s z c z e b a r d z i e j j a k u b o g a k r e w n a z p r o w i n c j i : w y p c h n i t e n a k o l a n a c h s p o d n i e o d d r e s u , f l a n e l o w a k o s z u l a , w y c i g n i t y s w e t e r . K u r t k a p r z y n a j m n i e j b y Ba Ba d n a , b o j d o s t a Ba w s p a d k u p o A n i . C i o t k a w y g l d a t a k , j a k b y w c a l e n i e m i a Ba o c h o t y n a s p o t k a n i e , p o m y [l a Ba K e n n a . P e w n i e , k o m u b y s i c h c i a Bo n i a r i c z y r o z - h i s t e r y z o w a n d z i e w i e t n a s t o l a t k
-
WÄ…tki
- Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.
- Normalnie to ja ca³e bo¿e dnie chodzê sobie, je¿d¿ê, jak siê da, tu jestem parê dni, potem gdzie indziej siê przenoszê, potem znowu gdzie indziej i ja w tym wiecznym ruchu spotykam...
- Moglibyœcie pomyœleæ, ¿e by³y bardziej oczywiste powody: mój m¹¿ mnie ignorowa³ albo dzieci by³y nieznoœne, albo moja praca by³a jak kierat, albo ¿e chcia³am sobie...
- Opowiadano sobie z niema³¹ groz¹, jakoby gdzieœ na dalekim Wschodzie spad³ temi czasy z nieba olbrzymi potwór maj¹cy trzy wiorsty d³ugoœci a pó³ wiorsty szerokoœci...
- Nie powiedzia³em sobie: „Teraz go ju¿ nigdy nie zobaczê”, albo „Teraz ju¿ nigdy nie uœcisnê mu rêki”, ale: „Teraz go ju¿ nigdy nie us³yszê”...
- Mimo ¿e ojciec i rodzeñstwo troszczyli siê o mnie jeszcze bardziej, mimo ¿e staliœmy siê sobie jeszcze bli¿si, wszystko siê zmieni³o...
- Nagle sobie uœwiadomi³em, ¿e wszelkie informacje, które otrzyma³em od istot – wiedzê pochodz¹c¹ z samego prze¿ycia, w tym z poprzedniego NDE – mog³em w koñcu otrzymaæ...
- Och, potrafiê sobie wyobraziæ, jak¹ masz teraz minê! Nie przejmuj siê, nie zamierzam siê poddaæ! W gruncie rzeczy, mogê Ci udzieliæ innej odpowiedzi na pytanie, jakie zawsze...
- W wiele lat póŸniej Garp mia³ sobie uœwiadomiæ z rozczuleniem, ¿e to j¹kanie starego by³o czymœ w rodzaju pos³ania dla Tincha od cia³a Tincha...
- Ma swój œwiat w sobie i jasnowidzenia nieziemskie, i szczêœcie, którego mu nikt nie odbierze i które ni czasu, ni ziemskich zmian siê nie boi...
- O ile dot¹d w pañstwach cywilizowanych wymiar spra- wiedliwoœci nie móg³ sobie stawiaæ innych celów poza s¹dzeniem, o tyle obecnie "przestêpstwo" mia³o byæ zagro¿one nie...