Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

ZnalazBy si tu równie| oddziaBy wojewody krakowskiego ksicia ZasBawskiego, StanisBawa Rewery Potockiego, wojewody brzeskiego Jana Szymona SzczawiDskiego oraz Jana Zamoyskiego. Rezerw stanowiBo pospolite ruszenie z Krakowskiego i Sandomierskiego. Najlepszy widok na pole bitwy miaB Islam Gerej, który zajB miejsce na wzgórzu, na lewym skrzydle wojsk sojuszniczych. OddziaBy koronne robiBy imponujce wra|enie i zapewne osBabiBy jego wol walki. SpodziewaB si Batwego zwycistwa i wielkich Bupów, nic wic dziwnego, |e  na pierwszy widok wojska królewskiego, dBugo i szeroko zajmujcego pola, nieprzyjaciel zawahaB si i zatrzymaB"45, Wprawdzie Tatarzy, jak poprzednio, wysBali swoich harcowników, ale prowokacja speBzBa na niczym, Jan Kazimierz zabroniB bowiem, pod grozb kary [mierci, odpowiada na tego rodzaju zaczepki. Na prawym skrzydle armii Chmielnickiego znajdowali si Kozacy. Ci równie| zachcali wojska koronne do pojedynków na przedpolu. Spotkali si z podobnym przyjciem jak Tatarzy. OdezwaBa si natomiast artyleria Przyjemskiego, powodujc spore straty w[ród ordy. RadziwiBB zanotowaB, |e  od ka|dego wystrzaBu nieprzyjaciel ustawiony w ciasnych szeregach gsto padaB trupem". W ka|dym razie ani Chmielnicki, ani te| Islam Gerej nie okazywali chci do rozpoczcia energiczniejszych dziaBaD, a hetman kozacki najwyrazniej sposobiB si do dBugotrwaBej walki, gdy| Kozacy zaczli  otacza swe stanowiska waBem i rzdami wozów". W tym czasie centralne zgrupowanie polskie powoli przesuwaBo si w stron przeciwnika. O trzeciej po poBudniu Jeremi Wi[niowiecki uzyskaB królewsk zgod na przeprowadzenie ataku i ruszyB, prowadzc do boju dwana[cie  do[wiadczonych chorgwi, wsparty chorgwiami lekkiej jazdy województw krakowskiego, san- 340 domierskiego, sieradzkiego i Bczyckiego". Acznie w ataku braBo udziaB okoBo dwóch tysicy |oBnierzy. Wi[niowiecki kierowaB si na skrzydBo kozackie, które te| zaczBo rozwija si do walki. PodniósB si tak gsty kurz, |e przez pewien czas nie byBo nic wida, a z miejsca starcia dochodziBy tylko odgBosy walki, krzyk walczcych oraz jki rannych i umierajcych