Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

Odwołując się do równania (7.2), możemy stwierdzić, że jeżeli pomiar zawiera wy-j łącznie błąd, to o\ = oj i rzetelność wynosi zero. Jeżeli z kolei w ogóle nie po| niamy błędu, to oj - 0, a rzetelność definiowana jako stosunek dwóch wari; wynosi opętanej. 1' Definicja ta i dalsze wnioskowanie zostało zaczerpnięte z pracy CG. Helmstadtera. Researi Concepts, s. 169-176. 186 a-1- Współczynnik rzetelności może zatem przyjmować wartości od 0 (kiedy pomiar nic zawiera niczego ponad błąd) do 1 (kiedy błąd został całkowicie wyeliminowany). W praktyce nie można obliczyć wyniku prawdziwego niezależnie od błędów, które mogą się pojawić w każdym akcie pomiaru. Dlatego należy oszacować wielkość stosunku o;/o]. Istnieją trzy podstawowe sposoby szacowania rzetelności: metoda powtórnego testowania, metoda form równoległych oraz metoda połówkowania. Metoda powtórnego testowania Metoda powtórnego testowania wywodzi się wprost z definicji rzetelności. Polega na dwukrotnym przebadaniu tej samej grupy osób tym samym narzędziem pomiarowym i na obliczeniu współczynnika korelacji pomiędzy dwoma zbiorami wyników (obserwacji). Współczynnik ten nazywa się współczynnikiem rzetelności. W tym wypadku błąd obejmuje wszystkie te czynniki, które powodują, że wynik otrzymany przez daną osobę w jednym badaniu jest inny niż wynik tej osoby w drugim badaniu. Symbolicznie: Sl r«-SY (7-3) gdzie x — wynik w pierwszym badaniu, x — wynik w drugim badaniu, rrf współczynnik korelacji pomiędzy miarami x i x\ S; — oszacowana wariancja wyników prawdziwych, S2X — obliczona wariancja wyników obserwowanych. Korelacja ra pozwala na oszacowanie rzetelności definiowanej jako stosunek wariancji wyników prawdziwych do wariancji wyników obserwowanych. (Metody obliczania współczynnika korelacji przedstawiamy w rozdziale 16). Metoda powtórnego testowania ma duże ograniczenia. Po pierwsze, pomiar dokonany za pierwszym razem może wpłynąć na pomiar dokonany za drugim razem. Jeżeli na przykład narzędziem pomiarowym jest kwestionariusz, to respondent może zapamiętać treść pytań i za drugim razem udzielić tych samych odpowiedzi. Otrzymana wartość współczynnika rzetelności będzie w tej sytuacji wysoka, lecz jednocześnie przeszacowana. Po drugie, ponieważ wiele zjawisk podlega ciągłym zmianom, może się zdarzyć tak, że zmiany te wydarzą się w przerwie pomiędzy dwoma pomiarami i wpłyną na obniżenie współczynnika rzetelności. Metoda powtórnego testowania może zatem przeszacowywać (lub nie doszacowywać) prawdziwą rzetelność narzędzia pomiarowego i często trudno określić, która z tych dwóch sytuacji zaistniała. Metoda form równoległych Jednym ze sposobów przezwyciężenia ograniczeń metody powtórnego testowania jest wykorzystanie techniki form równoległych. Aby zastosować tę technikę, badacz musi stworzyć dwie równoległe wersje narzędzia pomiarowego. Następnie do- 187 konuje się pomiaru tej samej grupy osób badanych za pomocą obu form i koreluje otrzymane dwa zbiory wyników w celu otrzymania miary rzetelności. Stosowanie tej techniki rodzi jednak nowy problem, a mianowicie, czy dwie formy testu sąrzi czywiście równoległe. Chociaż istnieją testy statystyczne pozwalające sprawdzić, czy dwie formy testu są równoległe w terminach wskaźników statystycznych, to| oceniając wyniki, badacze nadal muszą polegać na własnych sądach12. Metoda połówkowa Szacowanie rzetelności w metodzie połówkowej polega na traktowaniu każdej z dwóch lub więcej części testu jako niezależnej skali. Przypuśćmy, że naszym narzędziem pomiarowym jest kwestionariusz. Kwestionariusz dzielimy na dwie czJ ści w ten sposób, że pytania nieparzyste tworzą jedną część, a pytania parzyste drugą. Każda z dwóch części kwestionariusza jest oceniana i traktowana niezależnie. Uzyskane w ten sposób dwa zbiory wyników są następnie korelowane ze sobą. a współczynnik korelacji jest traktowany jako miara rzetelności. Aby na podstawie korelacji połówek testu oszacować rzetelność całego testu, należy zastosować tza proroczy wzór Spearmana-Browna: gdzie rxv. — rzetelność całego testu, roe — współczynnik rzetelności otrzymany przez skorelowanie połowy testu składającej się z pozycji nieparzystych i polo* testu składającej się z pozycji parzystych. Stosując tę poprawkę, przyjmujemy, że narzędzie pomiarowe liczące 2;i pytań jest bardziej rzetelne niż narzędzie składające się z n pytań. Ponieważ nasze narzl dzie pomiarowe zostało przepołowione na pozycje parzyste i nieparzyste i dla każdej części obliczono niezależny wynik, zatem rzetelność całego narzędzia pomiarowego będzie większa niż rzetelność każdej połowy testu stosowanej oddziel™ Cronbach, Rajaratnam i Glesser dokonali rewizji klasycznego pojęcia rzetelnc-j ści13. Ich zdaniem podstawowym problemem teorii rzetelności powinna byćodpi wiedź na pytanie: „Jak dalece (na jakie uniwersum) chcemy uogólniać potencjala wyniki testowe?" Zamiast pojęcia rzetelności wprowadzili oni pojęcie uniwersali-i zacji. Zgodnie z teorią uniwersalizacji tym, co naprawdę nas interesuje, jest zabB w jakim jeden zbiór pomiarów jest podobny do innego zbioru pomiarów pochodzi cego z uniwersum wszystkich potencjalnych miar oraz pod kątem jakich właściwi ści są one do siebie podobne. Ta sama zasada odnosi się do różnic pomiędzy zbifl rami pomiarów pochodzących z uniwersum potencjalnych miar. Pytając o pódl bieństwa czy różnice, pytamy o ograniczenia możliwości dokonywania uogól™ opartych na wynikach jednego zbioru pomiarów. To, czy określony związek pom* dzy pomiarami uznamy za wskaźnik rzetelności czy uniwersalizacji, zależy od tęgi w jaki sposób zdefiniujemy różnice i podobieństwa warunków i miar. Natomił to, w jaki sposób badacze konstruują listę pozycji czy właściwości, które są tan 12 Por. Harold Gulliksen (1962), Theory of Mental Tests, New York: Wiley. 13 Lee J. Cronbach, Nageswars Rajaratnam, Goldine C