Niepewność bywa czasem gorsza niż brak uzbrojonej straży.

W przytoczonych niżej rozważaniach uwzględnione zostaną te właśnie dwa nurty: świat przeżyć wewnętrznych jednostki i świat zewnętrzny, jej środowisko. 104 *? FRUSTRACJA „Przez sytuację frustracyjną rozumie się każdą sytuację, w której / przeszkody natury fizycznej, umysłowej lub społecznej, osobiste lub śro- j- dowiskowe stają na drodze do urzeczywistnienia dążeń. Dotyczy to tylko takich sytuacji, w których dana osoba uzna przeszkodę za niemożliwą do pokonania, a rozwiązanie trudności oceni jako „nieosiągalne" (Barker, 1938 : 146). Ta lub bardzo do niej zbliżona psychologiczna definicja fru- stracji jest ogólnie używana. . Powszechnie sądzi się, że fizyczne inwalidztwo w sposób oczywisty | zwiększa frustrację. Wobec tego niewiele osób byłoby skłonnych kwestio- ii nować następujący pogląd: „poważny defekt wzroku lub kompletna jego ". utrata jest upośledzeniem, które tak bezspornie utrudnia życie, i zmniejsza szansę życiowe, iż powoduje frustrację. Jeżeli więc dotyczy dziecka, to nic dziwnego, że ci, którzy je kochają uważają je za ciężko dotknięte przez los" (Stern, Castendyck, 1950 : 73). Ponadto zakłada się, że właśnie wśród ludzi upośledzonych częściej spotkać można osobników poważnie sfrustrowanych, niespokojnych, łatwiej wpadających w rozdrażnienie, pełnych oporów, urazów i wyka-r żujących inne negatywne objawy. Jednak żadna z tych intuicyjnie wy- różnionych zależności nie została potwierdzona na drodze badań ekspe- rymentalnych lub systematycznych obserwacji. Na słowo „systematycz- nych" należy położyć szczególny akcent, ponieważ obserwacje przypada kowe, czy pobieżny rzut oka na jakiś wycinek codziennego życia —? wydają się potwierdzać te z góry przyjęte założenia. Zajmijmy się najpierw badaniami przeprowadzonymi na inwalidach, a następnie spróbujmy scalić uzyskane wyniki tak, aby można było na ich podstawie wyjaśnić znaczenie frustracji i mechanizm jej powstawa- nia w związku z problemami inwalidztwa. DWIE PRACE BADAWCZE Rozprawa Kahna (1951) jest ważna ze względu na naukowe podejście autora do zbyt rzadko podejmowanego problemu, jakim jest wpływ inwalidztwa na zachowanie w sytuacjach mogących wywołać frustrację. Kahn posłużył się trzema grupami dzieci w wieku 9—11 lat. W każdej grupie było piętnaścioro dzieci: grupa normalnie słyszących, średnio sły- szących (z utratą słuchu równą 15—35 decybeli) oraz grupa dzieci z bardzo poważnym defektem słuchu mierzonym jeszcze większą ilością decybeli. Dzieci z pierwszych dwóch grup uczęszczały do normalnych szkół podsta- wowych, a dzieci z trzeciej grupy do szkoły specjalnej. Grupa badanych była jednorodna pod względem wieku, płci, roku nauki, poziomu inteli- gencji, pozycji społecznej i warunków materialnych. 105 Dzieci były badane dwoma testami frustracji. Jeden z nich znany jest jako „Dziecięca wersja obrazkowego testu do badania frustracji" Rósenzweiga, który jest testem projekcyjnym, składającym się z 24 obrazków (Rosenzweig i inni, 1948). Dzieci pouczono, aby napisały, jaką odpowiedź dałoby dziecko przedstawione na obrazku osobie rozmawia- jącej z nim. Drugi test był testem badającym realnie zaistniałą reakcję na fru- strację. Dzieciom polecono, aby układały 16 klocków według przedłożo- nego im wzoru. Badanie przerywano wówczas, gdy dziecko nie potrafiło sobie poradzić kolejno z 10 wzorami. Reakcje dzieci w tych dwóch zadaniach podzielono na 12 kategorii. Zachowanie oceniano jako „obowiązujące innych", kiedy agresja skie- rowana była przeciwko osobom z otoczenia, „obwiniające samego siebie", gdy agresja skierowana była przeciwko samemu sobie i jako „uniewin- niające", kiedy dziecko starało siię uniknąć oskarżenia kogokolwiek, nie przejmując się sytuacją frustracyjną. Dc-datkowo oceniano zachowanie W zależności od stopnia, jaki osiągały następujące reakcje: „dominowanie przeszkody" (skoncentrowanie się na trudności jako takiej), „obrona własna" (obrona samego siebie) i „wytrwałość w usiłowaniach" (skoncen- trowanie się na rozwiązaniu trudności). Ostatecznie ocenę zachowania Ujęto w 6 stopniach skali określającej stopień samoobrony. Istotę tych badań można podsumować jak następuje: „istnieją nie- wielkie różnice między grupami w wyrażaniu reakcji na frustrację. Zdają się one wskazywać na pojawianie się u dzieci najgorzej słyszących słabej tendencji do przyjmowania nieco bardziej konstruktywnej niż dzieci zdrowe postawy w stosunku do frustracji (str. 58). Szczegółowe wyniki przedstawiają się następująco: 1. Istnieje korelacja negatywna między utratą słuchu i samoobronnymi reakcjami (r = — 0,34) podobnie, jak między utratą słuchu a reakcjami typu „dominowanie przeszkody" (r = —0,24). Jednak korelacja między reakcjami wskazującymi na „wy- trwałość w usiłowaniach" a utratą słuchu — jest dodatnia i w znaczącym stopniu wysoka (r = 0,37). 2. Jeśli chodzi o ukierunkowanie oskarżenia, to reakcje wyrażające agresję skie- rowaną na zewnątrz dodatnio korelują z utratą słuchu, natomiast te, które wyrażają agresję skierowaną przeciwko sobie lub reakcje wolne od oskarżeń, mają korelację negatywną z utratą słuchu. Dzieci najciężej upośledzone, najczęściej przejawiają reakcje, które wskazują na agresję skierowaną na zewnątrz. Słabo słyszące dzieci w realnie zaistniałej sytuacji frustracyjnej skłonne są zamiast obwiniania innych, przyjmować odpowiedzialność za popełniony błąd. Taka tendencja w reakcjach słabo słyszących dzieci wskazywałaby na to, że sta- wiają czoła sytuacjom frustracyjnym, realistycznie oceniając stopień własnej odpo- wiedzialności. 3. Powyższe wyniki dobitnie wskazują, że nieusprawiedliwiona podejrzliwość (wyrażająca się w nadmiernej skłonności do reakcji agresywnych) nie jest niezmienną cechą osobowości źle słyszącego dziecka. 4. Dzieci źle słyszące nie mają niższego progu frustracji. To, co zostało ustalone w badaniach, ujęte ogólnie, można z powodzeniem przyjąć za wskazówkę przynaj- 306 mniej przeciętnej dojrzałości emocjonalnej tych dzieci tak, że traktując je jako grupę można od nich oczekiwać „dostatecznej równowagi emocjonalnej, aby stawić czoła i pokonać przeciwności, wynikłe z upośledzenia nieodłącznie związanego z inwa- lidztwem" (str. 64). Opanowywanie frustracji wynikłej na tle inwalidztwa stanowi rów- nież temat innej pracy, której autorem jest Fitzgerald (1950). Wstępna linia rozumowania, służąca za hipotezę roboczą w jego badaniach była następująca: (1) Ograniczenie normalnej ruchliwości i aktywności impli- kuje sytucję wywołującą frustrację. (2) Silna frustracja, zgodnie z hipo- tezą „frustracja-agresja", powoduje stan wzmożonego napięcia (patrz Dollard i in. 1939). (3) A więc można by oczekiwać, że reakcje osób kale- kich będą odbiegały od reakcji osób normalnych z powodu zwiększonego napięcia